tag:blogger.com,1999:blog-8189695100088075408.post5688959437863568289..comments2023-05-30T21:02:40.132+02:00Comments on WAFP : Infradźwięki: IN-ME (My Shit In Your Coffee, 2012)we are from polandhttp://www.blogger.com/profile/00227727035772119139noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-8189695100088075408.post-14309480218645072232012-11-13T02:38:11.695+01:002012-11-13T02:38:11.695+01:00oj tam zaraz światu... chcą to niech grają, komuś ...oj tam zaraz światu... chcą to niech grają, komuś się spodoba, inny wyłączy, takie życie. nie wszystkie zespoły powstają z idei "dzisiaj Koluszki, jutro Royal Albert Hall", niektóre grają bo lubią, bez aspiracji do bycia GY!BE.Neuroplotyzmhttps://www.blogger.com/profile/15732708852755724165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8189695100088075408.post-83825682639431325622012-11-12T13:10:35.308+01:002012-11-12T13:10:35.308+01:00jeśli to im wystarcza, to w porządku, ale pytanie,...jeśli to im wystarcza, to w porządku, ale pytanie, po co światu kolejny zespół grający niczym niewyróżniającą się muzykę?we are from polandhttps://www.blogger.com/profile/00227727035772119139noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8189695100088075408.post-14824698875785980512012-11-12T13:05:04.960+01:002012-11-12T13:05:04.960+01:00Pytanie, czy chcą znajdywać ów pomysł? Infradźwięk...Pytanie, czy chcą znajdywać ów pomysł? Infradźwięki to przede wszystkim trzech przyjaciół, którzy grają głównie dla przyjemności, dla siebie. Stąd dopiero teraz wychodzi płyta, a wcześniej nie było o nich w Polsce głośno. Anonymousnoreply@blogger.com