12 grudnia 2013
Graveyard Drug Party: Paint Your Teeth (FYH!Records, 2013)
Noise is the new sexy.
Jestem pod wrażeniem medialnego szumku, jaki wywołała debiutancka kaseta nowej formacji Jakuba Lemiszewskiego. To, że pokazała się recenzja w Japonii nie dziwi specjalnie, ale te parę tekstów i wywiadów w polskich serwisach już bardziej. O nowej płycie Antigamy jest znacznie ciszej, a to równie surowa miazga. Aczkolwiek rozumiem - GDP są młodzi i śliczni, więc mikrofon ich lubi.
Kluczowy dla odbioru albumu poznaniaków jest kawałek numer cztery. Kto choć raz zawitał w mroczniejsze części internetu, na pewno spotkał się z produkcją Pterodaktyl Porno. Takie też jest Paint Your Teeth - prymitywne, amatorskie, chore, olewające wszystkie cywilizacyjno-mainstreamowe definicje. Numery po półtorej minuty, wokalista opętańczo charczy (tym bardziej robi się creepy, gdy jedyne słyszalne słowo to „dziecko” w CMTS), perkusistka wali po garach ile producent pozwala, a czterostrunowa gitara sadzi sążnisty riff za riffem.
I nie mam zamiaru ściemniać, że jestem taki pro i Paint Your Teeth jest płytą, na którą czekałem całe życie. Nie, wątroba już nie ta, podobnie jak uszy. A jednak cieszę się z każdej podobnej kontrkulturowej pozycji. Bo wrzeszczeć i napierdalać potrafi wielu - ale robić to inteligentnie, jak jest to w przypadku Graveyard Drug Party, udaje się wciąż nielicznym. A to zasługuje na szacunek. Tak więc drodzy GDP - dobrze, że jesteście. [avatar]
Strona zespołu: https://www.facebook.com/GraveyardDrugParty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Jaki jest przepis na dobrą piosenkę pop? Bardzo prosty. Wystarczy wziąć dwie szklanki fajności The B-52's, kostkę wrażliwości Belle &...
-
Mietall Waluś to specyficzna postać. Udało mu się kilka lat temu wstrzelić w rynek całkiem przebojową płytą zespołu Negatyw, wziął udział w ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Za oknem słońce jeszcze świeci, po różnych pogodowych sensacjach niby jest nawet ciepło, ale każdy podskórnie czuje już nadchodzącą jesień....
-
Zespoły „rockowopodobne” lubią swoją muzykę podszywać pod „mocne, rockowe granie” przypominające ciężkością klątwę spalenia mieszkania bą...
-
Stardust Memories porzucają covery i debiutują z autorskim materiałem. To będzie bardzo dobra płyta!
-
Anita Lipnicka tłumaczy americanę na język polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz