12 stycznia 2016
Prison: Prison (Saudade, 2015)
Polskie wiedźmy wprost z Kopenhagi rzucają klątwy. Jest ich dziesięć. Wszystkie trafiają tam, gdzie trzeba.
Półtora roku temu trio gościło już na naszych łamach. Zachwycony Igor Prusakowski chciał długograja w trybie natychmiastowym. A ten ukazał się dopiero u schyłku minionego roku. I śpieszę donieść, że zespół spełnił każde położone w nim nadzieje. Post-punkowy chłód, shoegaze'owy trans i całkiem słowiański wokal brzmią tu nadzwyczaj intrygująco. Nieważne, że produkcja nie najlepsza, a linie melodyczne giną przykryte gitarami - z kompozycji bije styl, klasa i gotycka posągowość. Inspiracje Siouxie and the Banshees mieszają się tu z twórczością Super Girl & Romantic Boys, słowiańskość a la XIII Stoleti z witch-house'owym sznytem. Do tego dochodzą polskie teksty - nieważne, że w sporej części niezrozumiałe, ale jak zaśpiewane! Z szamańską emfazą, oniryczną wrażliwością i ludową poetyką…
Jeśli mam wymienić najlepsze rzeczy na tej krótkiej płycie (34 minuty), bez wahania wskazuję na Ugór. Automat perkusyjny niesie od pierwszej sekundy linię basu i wokalizy Zośki. Wszystko, co współczesna zimna fala ma do zaoferowania, mieści się w czasie 4:22. Tuż obok jest Plague z echami wczesnego The Cure. Albo szatańska Klątwa z mroczną odmianą Kapeli Ze Wsi Warszawa. Nie sposób też przejść obojętnie obok czerni zamieszkującej Wrony. Zosia potrafi krzyknąć (w końcu ma punkowy rodowód), ale też dla kontrastu zabrzmieć mocno kobieco (Kundle).
Zamykający płytę Where Are You From?, choć brzmi jakby w ostatniej chwili wskoczył z jakiegoś demo, ukazuje bardziej drapieżne oblicze tria. I tu wyraźnie słychać, że wrzeszczenie po angielsku raczej działa na niekorzyść kapeli, stawiając ją na równi z szeregiem innych post-punkowych ekip. O niebo lepiej wypada taka Laura - ni to kołysanka, ni to twinpeaksowe dziwadełko - ale kurczę, w tym kawałku jest klimat, jest magia, jest melodia i miejsce na rozdygotaną gitarę naśladującą styl Badalamentiego...
Ten polsko-duński post-punk nie może przejść niezauważony. Rozsadza gotyckie szufladki, wprawia w zakłopotanie epigonów The Fall, zawstydza każdą młodą kapelę z wyeksponowanym basem! Dzwońcie po policję - idziemy do więzienia! [avatar]
Strona zespołu: https://www.facebook.com/prison666
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Gdy ma się tak dobrego wokalistę, przechodzą nawet sztywne i konserwatywnie poprawne kompozycje.
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Myślicie, że w tym roku ukazało się już całkiem sporo niezłych płyt? To macie rację, ale dużo dobrego jeszcze przed nami. Tuż po wakacjach r...
-
Według materiałów prasowych debiut Kumki Olik został przez krytyków i publiczność uznany za najważniejszy polski debiut roku 2009 . Cóż, w ...
-
Niektórzy artyści na pytanie, dla kogo tworzą swoją muzykę, odpowiadają: dla siebie, robimy to dla siebie. Czasem: dla siebie i naszych fanó...
-
Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i ni...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Gliwicka Fabryka Drutu to miejsce bliskie mi geograficznie, a mimo to do tej pory nie miałem okazji do niej zajrzeć. Powodem był mało i...
-
Od paru tygodni w moim słowniku istnieje powiedzenie: "wyskoczył jak Jacaszek z konopi" w miejsce przysłowiowego Filipa. Dla mnie,...
-
Po co powstają takie składanki? Ano zwykle po to, by przedstawić słuchaczom coś nowego. I jeśli pierwsza część kompilacji niczym mnie nie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz