11 marca 2011
Revlovers: Heart The Universe EP (wyd. własne, 2011)
Świeży, pełen radości, ożywczy pop.
Za nieskomplikowanym anagramem słowa „revolvers” stoi czwórka młodych ludzi z Łodzi, którzy założyli nowy zespół rok temu po rozpadzie macierzystych formacji Vixo i Cutcat. Ich muzyka to przyjemna w odbiorze mieszanka rytmicznej elektroniki, delikatnych gitar i popowych melodii.
Pięć nagranych w domowych warunkach piosenek to prawdziwa dawka pozytywnej energii. Na czoło wysuwa się Shake It, który po delikatnym wstępie atakuje superprzebojowym refrenem ze świetnymi harmoniami wokalnymi i zaskakującymi w kontekście syntetycznego brzmienia całości partiami skrzypiec (gra na nich wokalistka Basia Kuźnik) – aż chce się tańczyć! Beztrosko radosny Sometimes z chóralnymi refrenami i zadziorną gitarą oraz podrywający na nogi finałową galopadą (pianinko!) Homeless dopełniają zabawowego oblicza zespołu. Jest też coś dla wytchnienia: słodkie Can’t Stop (urokliwe damsko-męskie wokale) i łagodne Out Of Love.
Jak piszą w swoim biogramie, posiadają własne ministudio, możemy więc spodziewać się niedługo kolejnych popowych piosenek na poziomie. Trzymam kciuki, żeby było z tego coś większego. [m]
Strona zespołu: http://www.myspace.com/revloversband
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Jaki jest przepis na dobrą piosenkę pop? Bardzo prosty. Wystarczy wziąć dwie szklanki fajności The B-52's, kostkę wrażliwości Belle &...
-
Mietall Waluś to specyficzna postać. Udało mu się kilka lat temu wstrzelić w rynek całkiem przebojową płytą zespołu Negatyw, wziął udział w ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Za oknem słońce jeszcze świeci, po różnych pogodowych sensacjach niby jest nawet ciepło, ale każdy podskórnie czuje już nadchodzącą jesień....
-
Zespoły „rockowopodobne” lubią swoją muzykę podszywać pod „mocne, rockowe granie” przypominające ciężkością klątwę spalenia mieszkania bą...
-
Stardust Memories porzucają covery i debiutują z autorskim materiałem. To będzie bardzo dobra płyta!
-
Anita Lipnicka tłumaczy americanę na język polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz