A kuku! To nie złudzenie optyczne – WAFP zmienia ciuszki na obszerniejsze i jaśniejsze. Poprzedni szablon – kochany stary znajomy – w końcu się zużył i znużył (mnie). Jego wąskie łamy ograniczały, a my nie chcemy być ograniczeni. Dlatego od dziś prezentujemy się na nowo. Jasne, że to gotowiec i żaden oryginał (uprzedzam ewentualne zarzuty). Nie o to chodzi. Jest za to więcej przestrzeni i ładu. Wygodniej się czyta i ogląda. Bo dla nas liczy się przekaz, a nie efektowne ozdóbki.
Mam nadzieję, że się przyzwyczaicie :) [m]
18 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Jaki jest przepis na dobrą piosenkę pop? Bardzo prosty. Wystarczy wziąć dwie szklanki fajności The B-52's, kostkę wrażliwości Belle &...
-
Mietall Waluś to specyficzna postać. Udało mu się kilka lat temu wstrzelić w rynek całkiem przebojową płytą zespołu Negatyw, wziął udział w ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Za oknem słońce jeszcze świeci, po różnych pogodowych sensacjach niby jest nawet ciepło, ale każdy podskórnie czuje już nadchodzącą jesień....
-
Zespoły „rockowopodobne” lubią swoją muzykę podszywać pod „mocne, rockowe granie” przypominające ciężkością klątwę spalenia mieszkania bą...
-
Stardust Memories porzucają covery i debiutują z autorskim materiałem. To będzie bardzo dobra płyta!
-
Anita Lipnicka tłumaczy americanę na język polski.
Szerokość! Nie długość! Szerokość!
OdpowiedzUsuńładnie.
OdpowiedzUsuńWygląd zmienił się na +
OdpowiedzUsuń