Coś na rozgrzewkę – wyjeżdżamy z miasta:
Coś na długą trasę – a przyroda wokół macha skrzydełkiem:
I coś do refleksji – bo rower to jest świat
A teraz ruszcie tyłki! Dętki napompować, łańcuchy nasmarować i jazda! [m]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Gdy ma się tak dobrego wokalistę, przechodzą nawet sztywne i konserwatywnie poprawne kompozycje.
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Myślicie, że w tym roku ukazało się już całkiem sporo niezłych płyt? To macie rację, ale dużo dobrego jeszcze przed nami. Tuż po wakacjach r...
-
Według materiałów prasowych debiut Kumki Olik został przez krytyków i publiczność uznany za najważniejszy polski debiut roku 2009 . Cóż, w ...
-
Niektórzy artyści na pytanie, dla kogo tworzą swoją muzykę, odpowiadają: dla siebie, robimy to dla siebie. Czasem: dla siebie i naszych fanó...
-
Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i ni...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Gliwicka Fabryka Drutu to miejsce bliskie mi geograficznie, a mimo to do tej pory nie miałem okazji do niej zajrzeć. Powodem był mało i...
-
Zapraszamy na drugą część naszego muzycznego podsumowania roku 2010!
-
Od paru tygodni w moim słowniku istnieje powiedzenie: "wyskoczył jak Jacaszek z konopi" w miejsce przysłowiowego Filipa. Dla mnie,...
Jak byłem mnieńszy znaczysie zupełnie mnieńszy i niebyło jeszcze tele z dyskuw to sondziłem że o Loli śpiewa zespuł Lechja Nerka. Potem poszłem na kącert i sie rosjaśniło.
OdpowiedzUsuńAle stamtej pory Panjanerka jes dla mię taki wiencej a nato mimiczny. Wsęsie że paczsze mu na wyglond.
Na roweże ma wyglond rzylasty i zmiejńśniony. To dobże. Zapowiada dugie pociońgnieńcie. Niech twoży bo cenie jego utwożenia.
A w piosęce o roweże narbajdziej lubie: taki rużowy dżes. Tak. To lubje. Noto czejś.
Posk Riptum: Ładnie użondziliście sobie na bloku.
Dla niezorientowanych: powyższy post nawiązuje do setnych urodzin futuryzmu :)
OdpowiedzUsuń