27 kwietnia 2010
Baaba: Disco Externo (Lado ABC, 2010)
Ostatnio w naszym kraju rodzi się coraz więcej projektów łączących dziedziny muzyki pozornie leżące na skrajnych biegunach. Tak było z debiutem płytowym Dagadany, tak jest też z Disco Externo, kolejnym albumem Baaby.
Niezwykłe jest już samo instrumentarium. Choć na całej płycie dominuje perkusja, gitary i syntezatory, muzycy pokusili się o dość niecodzienne mariaże. Stąd na przykład kapitalny Dance. Prosta, analogowa melodyjka, powoli przeradza się w lekko marszowy motyw wspomagany klawesynem, ksylofonem i zatrzęsieniem perkusyjnych pomagajek. A wszystko to z lekkim mrugnięciem okiem, żartobliwie i nienachalnie.
Swoją drogą, mam wrażenie, że całe Disco Externo to takie puszczenie oka w stronę słuchaczy. Mimo, że wszystkie utwory są bardzo zróżnicowane, wszędzie słychać świetne wyczucie i zrozumienie muzyków. Z tych dźwięków wyraźnie przebija się radość wspólnego grania i eksperymentowania, co jest z pewnością największym walorem całej produkcji.
Zabawa zaczyna się już od początkowego Mis(s)ie. Niewinny wstęp fortepianowy szybko przeradza się w mieszankę gęstej, rwanej perkusji, lekko żartobliwej elektroniki i chwytliwych melodii. Ta muzyka momentalnie podrywa z fotela i nie pozostawia słuchacza obojętnym. Potem jest kontrastujący, łagodno-ostry Obb, symfonicznie brzmiący Dry Man, pulsujące dęciakami i wsparte wokalem Gaby Kulki ThingsImNot (Over and Over)... A całość wieńczy króciutka miniatura na klawesyn (Disco Externo Outro). Zresztą, co ja będę pisał, tego po prostu trzeba posłuchać.
Trzeba jednak też zauważyć, że Disco Externo nie jest z pewnością płytą łatwą. Rwane melodie, częste zmiany nastrojów czy tempa mogą denerwować. Warto jednak się nie zrażać, bo te dźwięki naprawdę są warte tych paru chwil zwątpienia. [jaszko]
Dance:
Strona zespołu: http://www.myspace.com/baabapoopemusique
Autor:
we are from poland
Etykiety:
electronic,
experimental,
instrumental,
LP,
post jazz,
post rock


Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Myślicie, że w tym roku ukazało się już całkiem sporo niezłych płyt? To macie rację, ale dużo dobrego jeszcze przed nami. Tuż po wakacjach r...
-
Gdy ma się tak dobrego wokalistę, przechodzą nawet sztywne i konserwatywnie poprawne kompozycje.
-
Niektórzy artyści na pytanie, dla kogo tworzą swoją muzykę, odpowiadają: dla siebie, robimy to dla siebie. Czasem: dla siebie i naszych fanó...
-
Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i ni...
-
Zapraszamy na drugą część naszego muzycznego podsumowania roku 2010!
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Krakowski zespół mający oficjalnie na koncie tylko efemerycznego singla. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że powstał w... 1995 ...
-
Od paru tygodni w moim słowniku istnieje powiedzenie: "wyskoczył jak Jacaszek z konopi" w miejsce przysłowiowego Filipa. Dla mnie,...
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz