Tymon Tymański, najinteligentniejszy sowizdrzał Rzeczpospolitej (bez względu na numerek), nagrał płytę całkiem serio wypełnioną poważnymi piosenkami. Nie ma tu pastiszów znanych z płyt Kur ani nabijania się z prowincjonalnych polskich rytuałów, nakreślonych grubą kreską na albumie Wesele (do filmu o tym samym tytule). To, co prezentuje Tymon i jego Tranzystory na Don’t Panic We’re From Poland raczej przypomina jego pomysły zrealizowane z zespołem Trupy na płycie Songs For Genpo (mocne przesterowane gitary, nawiązania do punka, grunge, Beatlesów, a nawet Hendriksa), oraz Samsara nagranej pod szyldem Czan (akustyczne piosenki o miłości).
Jest tu sporo gorzkich obrazków społeczno-obyczajowych, (Nuda, starzy, pies i ja, Kim jesteś, Nikt nie ma domu), komentarzy do rzeczywistości (Don’t Panic We’re From Poland) i zgłębiania mrocznych zakamarków umysłu (Afryka, Pan Cegiełło). Ale też piosenki miłosne, napisane po wpływem uczucia do dużo młodszej Sary, córki Roberta Brylewskiego (który napisał z Tymonem dwie piosenki, a jego córki Sara i Ewa zaśpiewały na płycie chórki). Tym razem Tymański nie kryje się za maską cynizmu i ironii - teksty wydają się być całkiem szczere. Choć przyznaję, brak mi w nich trochę tego słynnego tymonowskiego humoru. No, może nie całkiem tak jest, w końcu hymn nowej polskiej emigracji zawiera parę promili gryzącej ironii: Got no flea and have no clap/ Need no dwelling in your lap/ Make no bomb to blow your home/ Don't panic, we're from Poland. Kawałek tytułowy naprawdę ma szansę zrobić furorę na Wyspach Brytyjskich: ma życiowy, dowcipny tekst opakowany w nowoczesne, przypominające Gorillaz brzmienie (dubowy dół, akustyczne gitary i smakowite żeńskie chórki).
Don’t Panic We’re From Poland to dobra płyta. I chociaż bardziej podobało mi się Wesele, to jednak i ta najnowsza propozycja Tymona Tymańskiego jest warta polecenia. Polecam.
Band site: http://www.tymanski.com/
ver.: polish / english
media: free mp3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Spontaniczny projekt m.in. Marcina Loksia (dawniej Blue Raincoat) i Kuby Ziołka (Ed Wood, Tin Pan Alley) ma szansę przerodzić się w coś trw...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz