22 czerwca 2010
anTeny: Motyl w słoiku EP (wyd. własne, 2010)
Gorzowskie Anteny w swojej wieloletniej historii łapią drugi oddech. Zaledwie rok po premierze anTeny EP możemy cieszyć się ośmioma premierowymi nagraniami!
To bardzo analogowe wydawnictwo. Muzycy postanowili odstawić na bok możliwości brzmieniowe nowoczesnych studiów nagraniowych. Stworzyli materiał pełen odniesień do kolorowych brzmień lat 70., kiedy to w eterze królował funk i czarne disco. Słychać to już w pierwszych sekundach otwierającego wydawnictwo Wielki Szu. Gęsta praca gitary, charakterystyczne rwane akordy poprzetykane oldskulowymi klawiszami automatycznie nasuwają skojarzenia ze ścieżką dźwiękową obrazów z szarmanckimi łotrami w roli głównej. Kawałek zwraca uwagę również częstymi zmianami klimatu poupychanymi na przestrzeni pięć minut. Niezła wizytówka możliwości zespołu.
Anteny to bardzo pozytywny zespół. Duża w tym zasługa wokalisty Bartosza Matuszewskiego. Gość nieustannie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Luz i autentyzm w głosie wokalisty doskonale korespondują z naturalną lekkością kompozycji. Nieważne czy będzie to stadionowy Koniec końców, czy przestrzenny usypiacz Miłość pierdolnie. Gorzowianie w każdym przypadku mają w zanadrzu dobry, poetycko-codzienny tekst i tłusty feeling. Pale fridom zabiera nas na nadmorską potańcówkę. Pajacyki to idealna rzecz na letnie, popołudniowe orzeźwienie (ten powłóczysty finał!). Tytułowy Motyl w słoiku dostarcza potrzebną dawkę zgrzytów i gitarowych odjazdów. Chłopaki lubią bujać i wprawiać w dobry nastrój. Proszę posłuchać Nietaktu. Pięć minut leniwych, ciepłych dźwięków do spożycia wraz z kubkiem gorącego kakao. Na zakończenie zespół umieścił kawałek anTeny. Tu już nie ma puszczania oka do słuchacza. To autoironia pełną gębą (szczególnie w drugiej części utworu)!
Motyl w słoiku to letnie, niezobowiązujące wydawnictwo. Anteny grają niemodnie, nie umieją skrobnąć hiciora, któryby automatycznie włączał funkcję repeat. A jednak nie da się ich nie lubić. Dobrych antydepresantów nigdy dość! [avatar]
Strona zespołu: http://www.myspace.com/antenyband
Przeczytaj też anTeny EP
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Spontaniczny projekt m.in. Marcina Loksia (dawniej Blue Raincoat) i Kuby Ziołka (Ed Wood, Tin Pan Alley) ma szansę przerodzić się w coś trw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz