24 marca 2020

Guiding Lights: OK For Now EP (wyd. własne, 2019)



Życzyłbym sobie, żeby zespół okrzepł i zaczął tworzyć z trochę większym namysłem. Nawet, gdyby to musiało potrwać trochę dłużej. Poczekam. Napisałem tak w podsumowaniu recenzji albumu New Ways To Feel Bad, w marcu 2017 roku. Poczekałem.

No to jeszcze jeden cytat, tym razem ze strony samego zespołu: Na początku graliśmy mocno garażowo-piosenkowo; teraz jest mniej piosenkowo, a więcej dzieje się w sekcji rytmicznej. Dziękuję, to wszystko. Polecam, słuchajcie.

A jeśli kogoś interesuje uszczegółowienie, to proszę bardzo. Trio wreszcie zaczęło myśleć o kompozycji. O rytmie. O czymś więcej niż prostej melodii. I wyszło to naprawdę dobrze. Już od pierwszych taktów Happy Ending słychać, że zespół przeszedł daleką drogę. Rytm jest połamany, są dysonanse, jest – yesssst! – Dischord. Wokale nadal wycofane, ale przy tak minimalistycznym tekście to nie przeszkadza, bo refren i tak jest zaraźliwy. Pierwsza baza zdobyta.

Tout va bien – aha, tu się też „zadzieje”, bo, już się domyślacie, numer jest po francusku i wykonuje go Joanna Świderska. I od razu przypomina mi się piosenka zespołu Kobiety z debiutanckiej płyty z roku 2000, Notre lune. Może jestem prosty, ale lubię, gdy kobieta recytuje coś po francusku, nawet jeśli jest to gazetowa historia przeczytana o tym, że Księżyc co roku odsuwa się od Ziemi o cztery centymetry. Ale nie o Kobietach mieliśmy.

Więc tak, Tout va bien, co oznacza zasadniczo, że jest OK, to taki właśnie utwór. A że dodatkowo towarzyszy mu niezłe kręcenie w warstwie rytmicznej i parę spiętrzonych kakofonii – OK, for now. Na tym tle utwór tytułowy wypada… równie dobrze. Czy mam się powtarzać? Znowu jest perkusyjnie, gitary fajnie się do siebie dystansują, a Łukasz Ciszak znowu chowa się ze swoim wokalem za ścianą zgiełku.

Te utwory są krótkie, jak to u Guiding Lights, ale dzieje się w nich sporo. Można nawet powiedzieć, że mają jakąś intrygę, zawiązanie akcji, a następnie twist fabularny. Lubię ich słuchać, bo trzepią w banię i jednocześnie wywołują uśmiech satysfakcji, gdy te wszystkie porozbijane szkiełka zaczynają się sklejać i wszystko nabiera sensu. [m]


2 komentarze:

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni