15 lipca 2011
Obserwator: Lody
Inwazja electro popu ogarnęła niczym pożoga stare piastowskie ziemie!
Skinny Patrini czują na plecach oddech konkurencji. Po świetnych zajawkach Rebeki, Rubber Dots i Last Blush, pojawia się kolejne szalone duo: produkujący dudniące basami podkłady DJ Shame i rozkrzyczana, pstrokata Dagna. Podobno spotkali się na szkolnej wycieczce do Detroit i zapragnęli razem robić hałas. I rozkręcać imprezy, rzecz jasna. Kolorowe, plastikowe i futrzaste, na granicy dobrego smaku. Nie wstydzą się fascynacji popkulturą, inspiruje ich tandetny heroizm tabloidowych bohaterów i neonowi Indianie.
Na razie ujawnili trzy energetyczne piosenki. 180° to drażniący wokal Dagny wyśpiewującej przepis na pieczenie ciasta, głębokie tąpnięcia basu i cała masa plastikowo-aluminiowych ozdobników. Hi From Miami, znane z naszej ostatniej składanki, oferuje nieco bardziej psychodeliczny, gęsty od dwuznaczności klimat z dziecinno-perwersyjnym refrenem. Kawałek w okolicy drugiej minuty potrafi pochłonąć niczym wirująca czarna dziura. I jeszcze Space Tiger – muzycznie dziwaczny, ekscentrycznie łączący poszatkowaną rytmikę z ejtisowymi melodiami syntezatorów. Do tego naprawdę interesująca ekspresja wokalna Dagny.
Lody, lody dla ochłody? Nie te, od tych Lodów zrobi się wam jeszcze goręcej. [m]
Space Tiger:
Strona zespołu: http://www.facebook.com/LODYMUSIC
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Czasem trafiasz na muzykę, która bez ostrzeżenia wali cię prosto w splot słoneczny. I widzisz Wielki Wóz, i Mały Wóz, i inne gwiazdozbiory....
-
Opisywany dzisiaj singiel jest efektem działań serwisu megatotal.pl, za pośrednictwem którego fani sponsorują profesjonalną sesję dla swoich...
-
Tak jest, właśnie u nas, właśnie dziś. Singiel Bartka Wołyńca, który zaskoczył, wielu zauroczył, paru zirytował, ale na pewno nikogo nie poz...
-
Pierwsza płyta długogrająca Root z pewnością nie jest przełomowa ani rewolucyjna, ale też nie tego oczekiwałem po tym zespole. Oczekiwałem o...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
TAK: Dali radę. Znowu. Zresztą czy oni kiedykolwiek na którejś ze swoich płyt nie dali rady? O dziejowości ich debiutu już nawet nie chce mi...
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Życzyłbym sobie, żeby zespół okrzepł i zaczął tworzyć z trochę większym namysłem. Nawet, gdyby to musiało potrwać trochę dłużej. Pocze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz