W ostatniej ankiecie pytałem, ile jesteście skłonni wybulić swoich ciężko zarobionych PLN-ów za płyty polskich wykonawców. Oczywiście w domyśle chodziło o podanie takiej ceny, która pozwoli się cieszyć wieloma oryginalnymi płytami, a nie jedną na miesiąc (lub nawet dłuższy czas, różnie bywa). Wyniki są ciekawe, może nawet zaskakujące.
Otóż większość z Was (91 głosów) wybrała przedział cenowy 11-20 zł. Tylko 14 osób wskazało kwotę do 10 zł, a 26 uznało status quo (ceny od 21 do 30 zł). Dlaczego tak mało osób było za najniższą ceną? Może uważamy, że za mniej niż dychę nie sposób wydać legalną płytę tak, aby i artysta, i wydawca coś z tego miał? Chociaż przykład Pierwszej Płyty (patrz np. Lili Marlene) pokazuje, że jest to wykonalne, jednak uważamy, że płyta powinna kosztować te kilkanaście do 20 zł. Liczba głosów oddanych na tę opcję wskazuje wyraźnie (wydawcy, wytężcie wzrok i inne zmysły), że chętnie będziemy kupować legalne płyty, jeśli ich cena zejdzie poniżej 20 PLN. Zresztą, nie trzeba szukać daleko. Wydawcy filmów na dvd już dawno stosują taktykę obniżania cen już kilka miesięcy po premierze – i dotyczy to nawet najdroższych produkcji. Dlaczego w przypadku płyt jest to niemożliwe?
Sonda pokazuje też, że akceptacja dla obecnych cen płyt (powyżej 21 zł, najczęściej są to okolice 30 zł) jest dość krucha. Wytwórnie powinny wziąć to pod uwagę, wtedy wszyscy na tym dobrze wyjdziemy: płyty będą się lepiej sprzedawać, artyści dostaną godziwe pieniądze, a fani będą mieli czyste sumienie, bo płytę kupili, a nie ściągnęli z torrenta.
W ankiecie wzięło udział 135 osób. [m]
31 grudnia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
Mnie się wydaje, że mało osób głosowało za pierwszą opcją bo wydaje się ona po prostu nierealna.
OdpowiedzUsuńW polskich warunkach prawdopodobieństwo jej spełnienia jest równie bliskie jak płyty rosnące na drzewach.
Choć pozwolę sobie dodać pozytywny akcent; mianowicie możliwość dostania zafoliowanej HHH Nyia za 9,99zł. Dla mniej zorientowanych dodam, że po ukazaniu się na polskim rynku stała po 6 dych.
OdpowiedzUsuńChciałbym, żeby nie był to wyjątek potwierdzający regułę.
Dorzucę tylko do poprzedniego komentarza "Nową Aleksandrię" Siekiery za 9.90
OdpowiedzUsuń:D