Jak potoczyły się dalsze losy zespołu X?

Pewnie od czasu do czasu zadajecie sobie pytanie mniej więcej takiej treści. Zajrzyjmy zatem na dwie pierwsze składanki We Are From Poland z roku 2007 i sprawdźmy, jak potoczyły się losy umieszczonych na nich wykonawców.

Ocena kariery w skali 1-6, gdzie 1 oznacza zawieszenie działalności, a 6 - bardzo duży sukces artystyczny i komercyjny

The Mothers - tuż po zaistnieniu na WAFP Vol. 1 zespół zawiesił działalność. Byli członkowie nie zdecydowali się na dalszą przygodę z muzyką. 1

Pl.otki - zespół wydał debiutancką płytę, po czym zawiesił działalność w obliczu reaktywacji Happy Pills, którego był poniekąd mentalnym spadkobiercą. 3

Pawilon - od czasu debiutu na WAFP wydali dwie płyty długogrające. Są rozpoznawalni, choć ogromnej kariery nie zrobili. 4,5

Max Weber - ciągle na etapie EP-ek i szukania wydawcy. Ostatnio wyraźnie obniżyli loty. 2

C4 - zespół zmienił nazwę na Irena i niedawno wydał przyzwoitą poprockową EP-kę Wczesna jesień. Wygrali Coke Live Festival i pracują nad debiutanckim LP. 4

Cow Army - wszystko wskazuje na to, że zespół przestał istnieć. 1

Girlsband - mimo ciepło przyjętej EP-ki zespół zakończył działalność. Jeden z muzyków, Kuba Sieńczyk, gra obecnie z dwoma składami: Uda i Wnętrza. 2

Julia Marcell - nieco zapomniana pierwsza i ostatnia polska gwiazda serwisu Sellaband (w którym to fani finansują wydanie płyty). Wydała dobry album, który jednak w Polsce przeszedł bez większego echa. Sporo koncertuje, nie tylko w kraju. 4

Orchid - wydali płytę długogrającą, przygotowują nową, która ma być w całości po polsku. Nie udało się z nich zrobić gwiazdy indie popu, wciąż pozostają słabo rozpoznawalni, a jeśli już, to raczej za sprawą wokalistki Natalii Fiedorczuk, która spiewa również w odrodzonym Happy Pills. 3,5

Kawałek Kulki - od początku byli otoczeni nimbem kultowości. Druga - bardzo odważna - płyta potwierdziła mocną pozycję na polskiej scenie alternatywnej. 5

Plug And Play - ciągle na etapie zmagania się z samymi sobą i małością lokalnej sceny. 2

Mikrowafle - teoretycznie nadal istnieją i grają koncerty, ale nie przekłada się to na wydawnictwa płytowe. Cechuje ich zbyt duża efemeryczność, by mieć nadzieję, że coś z tego jednak wyniknie. 2

Asi Mina - nagrała jedną płytę i podobno szykuje się do drugiej (ale coś opornie). Koncertuje, wspiera też wokalnie swojego rodzonego brata Wojtka Kucharczyka na płytach i koncertach The Complainera. 3

Gabriela (Gaba) Kulka - największa gwiazda, jaką poznał świat dzięki WAFP. Bez fałszywej skromności byliśmy pierwsi, którzy ogłosili wielkość pani Gaby. Jest obecnie najpopularniejszą polską wokalistką wywodzącą się z alternatywnego światka, która przebiła się do mainstreamu nie obniżając przy tym poziomu artystycznego. Nagrała 3 płyty solowe, jedną wspólnie z Konradem Kuczem, brała udział w wielu innych produkcjach. 6

Pambuk - mimo wydania debiutanckiej płyty zespół pozostał bardzo niszowy i mało znany. Na razie brak zapowiedzi kolejnego wydawnictwa. 2

Organizm - autorzy rewelacyjnego debiutu płytowego. Sporo koncertują. Płyta nr 2 powstaje. Kiedy się ukaże? Tego nie wie nikt. 4,5

Iowa Super Soccer - dwie płyty na koncie, spora grupa wiernych fanów, dobra rozpoznawalność. W swojej wąskiej muzycznej niszy są pierwszą nazwą, jaka przychodzi do głowy. 5

Balsam - wszystko wskazuje na to, że zespół przestał istnieć. 1

Rotofobia - debiut płytowy zapowiadany od dawna. Czy się go kiedyś doczekamy? Z dawnej sławy "nadziei polskiego emo-doła" pozostało niewiele. 2

Gentleman! - nagrali płytę, są znani głównie lokalnie na Wybrzeżu. 4

Dav Intergalactic - po dobrze przyjętych EP-kach nastała długa cisza. Ciągle wierzymy, że coś z niej wyniknie. 2

Sorry Boys - właśnie debiutują po kilku latach przygotowań, są więc u progu potencjalnej kariery. 3

Popo - przykład zaprzepaszczonej szansy. Byli typowani na gwiazdę indie-popu, wydali płytę, ale z ogromnymi trudnościami. Dziś wszyscy patrzą na Kamp!, a o Popo nikt już nie mówi. 2

Dick4Dick - cztery płyty na koncie, to już prawie weterani w naszym zestawieniu. Koncertowo niezawodni i szołmeńscy, płyty reprezentują już dość zróżnicowany poziom. 5

Manchester - wydali LP, który spodobał się tylko nastoletnim fankom. 3

The Saturday Tea - chyba istnieją. Ale jakoś bez przekonania. 2

Maki i Chłopaki - byli typowani na rewelację nowego big beatu. Nadal nie wyszli poza mury prowincjonalnego domu kultury. 2

Ask - zespół został rozwiązany. 1

Usta Krwawiące Miłością - marginalny projekt muzyków z Gorzowa, raczej bez szans na rozwinięcie poza radosne domowe lo-fi. 2

Eluctrick - rozpoznawalni w Krakowie i... na tym koniec. Wydali płytę, grają koncerty. Lider udziela się także w zespole Don't Ask Smingus. 3,5

Loft - grupa zawiesiła działalność. Jeden z muzyków udziela się w zespole Skowyt mającym na koncie "megatotalnego" singla. 2

Twilite - akustyczny duet wydał debiutancką płytę, EP-kę i przymierza się do kolejnego wydawnictwa. Dość rozpoznawalny, często koncertujący skład. 4

New Century Classics - podobnie jak z Popo, tyle że w nurcie postrockowym - zaprzepaszczona szansa na większą karierę ze względu na zawirowania wydawnicze. 2

Farel Gott - podobno nagrywają drugą płytę, ale w zasadzie "nikt-nic-nie-wie". Czyli sytuacja typowa dla polskiego indie :) 3

Goblin Market - zespół przeszedł do historii, ale ten sam skład gra dalej pod szyldem Space Lobster. I jest na samym początku drogi. 2

Bajzel - dwie płyty w CV, kolejna w drodze. Artysta rozpoznawalny i charakterystyczny, zbiera same pozytywne opinie, a na koncertach to prawdziwy wulkan energii. 5

The Washing Machine - tuż tuż przed płytowym debiutem. Na razie znani tylko wtajemniczonym słuchaczom Offensywy. 2,5

Gra Pozorów - na razie ich dyskografia ogranicza się do małej płytki wydanej przez MagaTotal. Czekamy na więcej. 2

Muzyka Końca Lata - charakterystyczny styl nawiązujący do złotej ery polskiego big beatu, sporo koncertów na koncie, dwie płyty i trzecia w produkcji. Tak, chyba się im udało, choć od wielkiej jasnej gwiazdy dzieli ich jeszcze cała Droga Mleczna. 4,5

Jak widać, dla wielu wykonawców te 3 lata okazały się drogą w zapomnienie. Ale paru się powiodło. Trzymamy kciuki za wszystkich tych, którzy dopiero zaczynają. Może za kilka lat nadal będzie sie o nich mówić... [m]

Na zdjęciach: Gaba Kulka, Dick4Dick, Iowa Super Soccer, Kawałek Kulki