15 lipca 2011

Na co wybrać się podczas tegorocznego Off Festivalu?


Wiadomo – na polskich artystów! Choć pewnie większość z Was zjedzie do Katowic głównie ze względu na wielkie światowe gwiazdy (a mamy w tegorocznym lineupie np. dEUs, Blonde Redhead, Primal Scream czy PIL), to jednak warto pamiętać o krajowej, całkiem bogatej, reprezentacji muzycznej alternatywy. Na które koncerty trzeba się wybrać?

Decyzja może sprawić kłopot, ponieważ występy większości polskich wykonawców zazębiają się ze sobą.

W piątek zaczynamy od mocnego uderzenia. Mam poważne wątpliwości, czy postmetalowcy z Blindead zdołają rozwinąć skrzydła podczas zaledwie półgodzinnego setu. Nie powinna mieć z tym problemu Joanna Kuźma, która ze swoim solowym projektem Asia i Koty wystąpi równolegle. Mój typ: Asia i Koty.

Pół godziny później zetrą się ze sobą przebojowy L.Stadt i ciężki TRYP. Z racji wczesnej pory postawiłbym na L.Stadt, zwłaszcza że ich koncerty słyną z energii.

The Car Is On Fire czy Wojtek Mazolewski Quintet? TCIOF już na Offie widziałem, więc wybór wydaje się prosty: Mazolewski!

Ciężki orzech do zgryzienia będą mieli miłośnicy awangardy, bowiem interesująco zapowiadający się koncert Karbido koliduje z występem Lecha Janerki. Decyzja: najpierw Karbido, potem skok na Janerkę.

Na Dezertera prawdopodobnie się nie wybiorę (alternatywa zagraniczna w postaci Glasser kusi), za to na Baabę Kulkę – owszem (choć zagra równo z Junior Boysami). Czesław grający Tesco Value to obowiązkowy punkt programu. Trudno będzie dotrzeć na koncert Twilite, bo w tym czasie rozpocznie się spektakl pt. Mogwai.

Sobota będzie miała mocne otwarcie w postaci występu Olivii Anny Livki. Ta polsko-niemiecka wokalistka zdążyła już nieźle namieszać występując w pewnym popularnym programie TV…

Muariolanza wystąpi pół godziny później i pewnie będzie konkurować z którymś ze zwycięzców konkursu (patrz niżej). Decyzja: zespół konkursowy. Muariolanzę już widziałem na żywo.

Kolejna para: Kamp!tres.b. Trudny wybór, ale chyba będzie to Kamp, którego jeszcze na żywo nie widziałem.

I znów dylemat. Asi Mina właśnie skończyła nowy materiał, a Ballady i Romanse wydały świetną płytę. Decyzja: pół na pół.

W następnej rundzie Kyst powalczy z D4D. Obie formacje niespecjalnie mnie grzeją, więc albo będzie to czas na strefę gastronomiczną, albo zajrzę na D4D, zobaczyć jak wypadnie Love Is Dangerous.

Mikrokolektyw po prostu trzeba zobaczyć. Chociaż nie mam pewności czy wytrzymam do końca :) Mołr Drammaz niestety nie mają u mnie szans – przecież tuż obok zagra Polvo! Za to na pewno wybiorę się na Kury grające P.O.L.O.V.I.R.U.S.-a.

Niedzielę bez wątpienia rozpocznę od koncertu The Lollipops, którzy muszą być w świetnej dyspozycji, gdyż dopiero co wygrali konkurs na support przed Grindermanem. Miss Polski – sorry, nie tym razem.

Kapela Ze Wsi Warszawa czy BiFF? Chyba ci drudzy, bo nowy materiał w drodze, może wreszcie zagrają coś nowego?

Paristetris czy Bielizna grająca Taniec lekkich goryli? Oj, chyba jednak Bielizna, choć na Paristetris też bym zajrzał. Choć na chwilę…

Potem jeszcze spośród wykonawców oznaczonych PL-ką Abradab i Igor Boxx – w obu przypadkach raczej skoncentruję się na zagranicznych gwiazdach.

Oprócz wymienionych wyżej, do polskiej reprezentacji dołączą zwycięzcy konkursu przeprowadzonego przez T.Mobile Music: Merkabah, Blisko Pola i PCTV. Z chęcią zobaczę całą trójkę, z naciskiem na Blisko Pola, którzy nagrali powalający debiut, a obecnie przygotowują album nr 2.

A czy Wy macie już zaplanowane swoje „must see” Offa 2011? [m]

Pełna rozpiska festiwalu: http://off-festival.pl/pl/2011/schedule.html

3 komentarze:

  1. Moja Adrenalina! (choć o barbarzyńskiej porze...)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Plan juz zrobiony.
    Mogwai, Oneothronix Point never, Junior Boys must... see...

    OdpowiedzUsuń
  3. Break Horses odpadł, bo nie dojechał, co za pech ;( a ten projekt był moim faworytem, mogli sobie oszczędzić te PCTV.

    OdpowiedzUsuń

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni