Właśnie stuknęło nam pierwsze 1000 wizyt i to w dość krótkim czasie, bo od 10 lipca licząc. Można więc już pokusić się o pewne podsumowanie działalności Don't Panic We Are From Poland.
Tysiąc wizyt przekłada się na prawie 350 użytkowników. Całkiem sporo jak na stronę, która wystartowała niecały miesiąc temu.
Najpopularniejsze słowa-klucze, które doprowadziły Was na stronę bloga to: nosowska i unisexblues, hurt i nowy początek, kobiety i amnestia. Czyżbyśmy znali już najważniejszych wykonawców i płyty tego roku?:) Inne powtarzające się frazy to: out of tune, julia marcell, brylewski, psychocukier.
Skąd są czytelnicy bloga? Jeśli chodzi o Polskę, najwięcej pochodzi z województw: mazowieckiego, śląskiego, łódzkiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. System monitorujący odnotował też wizyty internautów z kilku krajów europejskich (najwięcej z Irlandii, Holandii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, a także Finlandii), Stanów Zjednoczonych (m.in. Kansas City, Nowy Jork, Filadelfia) i Azji (azjatycka część Rosji, Japonia i Filipiny). Czujmy się światowcami!
Miłą wiadomością jest też ta, że średni czas wizyty na blogu przekracza 4 minuty, co jest naprawdę dobrym wynikiem na stronę złożoną przede wszystkim z tekstów.
Dziękuję za odwiedziny i wierzę w to, że będziemy razem. W końcu nie mamy się czego wstydzić - jesteśmy z Polski!
A już pod koniec wakacji czeka na Was kilka sympatycznych niespodzianek. Zaglądajcie często!
24 lipca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Spontaniczny projekt m.in. Marcina Loksia (dawniej Blue Raincoat) i Kuby Ziołka (Ed Wood, Tin Pan Alley) ma szansę przerodzić się w coś trw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz