Zespół z Tarnowskich Gór, więc z patriotycznego obowiązku (mieszkamy o rzut beretem, no może dwa), ale i z przyjemnością odnotowuję jego istnienie. Pierwszym numerem Phonebox testowanym w moim mp3playerze był Heathen Soul (Can’t Stop), do tej pory mój ulubiony. Porządnie przesterowane gitary, ciężkawe, brudne brzmienie, Black Rebel Motocycle Club majaczy na horyzoncie skojarzeń. Drugi, balladowy November. Grzeczny, gładki, w najlepszym tego słowa znaczeniu popowy utwór. Przemyślana, wpadająca w ucho linia melodyczna wokalu (nawiasem mówiąc, wokalista naprawdę dobrze sobie radzi z angielszczyzną), a przede wszystkim świetny temat drugiej gitary, od którego wprost nie sposób się uwolnić. Na Offensywie 2 dali się poznać jako niegrzeczni rockandrollowcy za sprawą hałaśliwego przeboju Second Station (szkoda, że brzmi jak nagrywany w garażu, ale ma to swój urok). Kolejne ujawniane przez zespół piosenki zaczynają jednak napawać mnie pewnym niepokojem, ponieważ są to same ballady! Nie przeczę, urodziwe, jak 160 Sign czy akustyczna, klaskana Bring You Back, tyle że proporcje między rockowym rozrabiactwem a upajaniem się smutkiem i melancholią zostały znacząco naruszone.
Mam nadzieję, że tych kawałków z wykopem jest/będzie więcej. A chłopakom z Tarnowskich Gór warto kibicować, bo mają talent do tworzenia ładnych i – co ważne – nie kiczowatych melodii. Podobno są też w porządku na koncertach.
Strona zespołu: Phonebox na myspace
30 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Spontaniczny projekt m.in. Marcina Loksia (dawniej Blue Raincoat) i Kuby Ziołka (Ed Wood, Tin Pan Alley) ma szansę przerodzić się w coś trw...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
HEHEEH dzieki za poparcie :) uspokajam czym predzej, wsrod wlasnie zarejestrowanych nowych utworow wiekszosc odjazdowo skoczna :) + heathen soul wersja 2008
OdpowiedzUsuń