19 października 2016
Fair Weather Friends: Hello Sunday EP (wyd. własne, 2016)
Nie czekajcie do niedzieli, by potańczyć przy nowej EP-ce FWF!
Zagłębiowsko-śląski zespół prezentuje wysoką formę. Otwierające minialbum Love Won`t Make It Easier to taneczny numer w optymistycznym stylu, znanym z dotychczasowych wydawnictw. Jasny wokal Michała Maślaka, miękki bit, dużo pastelowych klawiszy i gitarowe, funkowe akcenty – czyli wszystko to, za co polubiliśmy FWF w trzyminutowej pigułce. Kolejny utwór, Wired, ma nieco bardziej klubowy charakter, zwrotki są wręcz wzorcowo „Brennnesselowe”. Dobrą robotę wykonuje tu basista Paweł Cyz.
Jednak najlepsze zaczyna się, gdy odtwarzacz wyświetli cyfrę 3. On Hold to bardzo dobry utwór. Ośmielę się stwierdzić, że najlepszy w historii FWF. Największe wrażenie robi modulowany, obniżony głos Michała, który chwilami brzmi jak… David Bowie. Kompozycja ma w sobie taneczny feeling, jednocześnie czarując detalami i niuansami, które wychwycicie tylko na słuchawkach. Portament, z gościnnym udziałem Rafała Skowrońskiego z Jógi, trzyma poziom: nieco tajemnicze zwrotki kontrowane przez przestrzenne, ciepłe refreny muszą się podobać. No i to intrygujące zakończenie…
Zamykające EP-kę Sunday zaskakuje rozmachem: mamy tu nawiązujące do reggae akordy klawisza, wyrazistą perkusję i całą masę efekciarskich sampli – od filmowych smyczków, po słoneczne partie trąbki. I posłuchajcie, jak w połowie utworu zmienia się klimat, jak zgrabnie zespół przechodzi do akustycznego finału.
Hello Sunday ma być zapowiedzią drugiego długograja. Jeśli zespół obdarzy go taką masą pomysłów, możemy być pewni, że na nudę nie będzie czasu. [m]
Strona zespołu: https://www.facebook.com/fair.w.friends
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz