Miała być dłuższa przerwa, ale nie dało się, nałóg dał o sobie znać znaczącym ssaniem w okolicy trzustki (czy innego organu). We Are From Poland Vol.3 już w przygotowaniu! Jak w poprzednich edycjach spodziewajcie się niespodziewanego: będą rarytasiki od znanych i nowe dźwięki od nieznanych zespołów. Po dość masywnym i jednorodnym brzmieniowo zestawie z Vol.2, trójka zaoferuje bardziej eklektyczną mieszankę muzyczną. Na szczegóły jeszcze za wcześnie, ale na pewno każdy upatrzy sobie swoją ulubioną piosenkę.
Plany związane z oprawą plastyczną są dość ambitne, dlatego żeby nie zapeszyć, spluwam zamaszyście przez ramię. Przepraszam, kolego!
Dalsze informacje wkrótce. Zaglądajcie często i trzymajcie kciuki! [m]
26 lutego 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Don't Panic We Are From Poland prezentuje / presents: 1. The Mothers Night Life In Big City [PL] Tytuł mówi wszystko. Kawałek na roz...
-
Zapraszamy do głosowania na płytę roku 2008! Zasady drugiej edycji zostały zmienione, aby umożliwić aktywność wyborczą również leniuchom, kt...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdy ma się tak dobrego wokalistę, przechodzą nawet sztywne i konserwatywnie poprawne kompozycje.
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i ni...
-
Kiedy czytam niektóre komentarze dotyczace drugiej płyty Marii Peszek, mózg mi się lasuje, a resztki włosów na głowie stają dęba. Część nasz...
-
A mogło być tak dobrze. Plug&Play to właściwie jedyny polski zespół pasujący do kategorii dance-punk. Wiadomo o co chodzi: o ostre gitar...
-
Gliwicka Fabryka Drutu to miejsce bliskie mi geograficznie, a mimo to do tej pory nie miałem okazji do niej zajrzeć. Powodem był mało i...
-
...i z tej okazji nie będzie żadnego kazania, podziękowań, pozdrowień czy imponujących statystyk. Będą dwie niespodzianki. Z pierwszej...
tylko się nie śpieszcie z tym... :P
OdpowiedzUsuńza szybko, za szybko!
OdpowiedzUsuń'na wiosnę', a w przybliżeniu? (: bo wiosna to już się zaczeła, a tak teraz to chyba za szybko jak to żółty napisał (; pzdr
OdpowiedzUsuńA własćiwe czemu za szybko ? Dobrego nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuńpS gdzie jest nowe Lao Che ?
na wiosnę kalendarzową, czyli gdzieś tak w pierwszej połowie kwietnia. czy za szybko? no, no, jeszcze zaczniecie poganiać:)
OdpowiedzUsuńnowe lao che jest... w sklepie:) i pewnie prędko się nie zabiorę, bo jest tyle rzeczy do przesłuchania, że szok. mówmy serio. tylko perio. ale zapraszam na 7kettles, tam jak zwykle zaciekła dyskusja nad kontrowaersyjną recenzją plejera.