Na moim ulubionym blogu poświęconym nowym mediom Kultura 2.0 arcyciekawy artykuł, do którego przeczytania bardzo zachęcam. Otóż pewien dziennikarz muzyczny postanowił przesłuchać 763 piosenki, w sumie 48 godzin muzyki, zespołów, które wystąpią na tegorocznym - trwającym przez tydzień! - festiwalu SXSW w Austin w Teksasie. Przesłuchać i krótko zrecenzować oraz wystawić im ocenę! Jak wykonał tę tytaniczną pracę, przeczytajcie już w oryginalnym poście, czyli TUTAJ.
Paul, jesteś gigantem! [m]
1 kwietnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Mietall Waluś to specyficzna postać. Udało mu się kilka lat temu wstrzelić w rynek całkiem przebojową płytą zespołu Negatyw, wziął udział w ...
-
Pensão Listopad to trio z Wrocławia. Choć nie do końca. Współzałożycielem formacji jest Portugalczyk Joao Teixeira de Sousa. Historia właści...
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Trzeci album The Spouds to dla mnie przełom. Wreszcie chce mi się ich słuchać non stop, bez przerzucania niektórych utworów, wreszcie zap...
-
Co by było, gdyby punk rock wymyślono na długo przed Sex Pistols. Na przykład w międzywojennej Polsce.
-
Stardust Memories porzucają covery i debiutują z autorskim materiałem. To będzie bardzo dobra płyta!
Heh, mi się ich nawet przesłuchać nie udało, umarłem gdzieś w okolicach drugiej setki.
OdpowiedzUsuń