Chcemy wam zaproponować zabawę w tworzenie listy najlepszych klubów muzycznych w Polsce. Klubów przyjaznych młodym zespołom grającym szeroko pojętą muzykę alternatywną, aktywnych (dużo koncertów, dobra informacja o wydarzeniach), dobrze zorganizowanych. Wspólnie stworzymy listę miejsc gwarantujących koncerty na poziomie.
Fani
Możecie przesyłać krótkie charakterystyki ulubionych klubów. Zwracajcie uwagę na: 1) częstotliwość koncertów, 2) jakość imprez (nagłośnienie, wielkość sceny, pojemność lokalu itp.), 3) poziom zapraszanych wykonawców
Zespoły
Graliście w fajnym miejscu, chcecie zarekomendować je innym artystom – nie wahajcie się! Opiszcie warunki techniczne, atmosferę panującą w klubie i inne wrażenia z koncertu.
Właściciele klubów
Macie pomysł na minifestiwal, zapraszacie mniej lub bardziej znanych artystów, zapewniacie dobre warunki występującym zespołom i publiczności – piszcie, macie szansę zareklamować swój klub. Ale pamiętajcie, wasze słowa zweryfikują fani!
Propozycje można wysyłać mailem (wearefrompoland@gmail.com) lub w komantarzach pod tym postem. Mile widziane przemyślane opinie i zdjęcia z imprez.
Do dzieła!
28 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Mietall Waluś to specyficzna postać. Udało mu się kilka lat temu wstrzelić w rynek całkiem przebojową płytą zespołu Negatyw, wziął udział w ...
-
Pensão Listopad to trio z Wrocławia. Choć nie do końca. Współzałożycielem formacji jest Portugalczyk Joao Teixeira de Sousa. Historia właści...
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Stardust Memories porzucają covery i debiutują z autorskim materiałem. To będzie bardzo dobra płyta!
-
Trzeci album The Spouds to dla mnie przełom. Wreszcie chce mi się ich słuchać non stop, bez przerzucania niektórych utworów, wreszcie zap...
-
Co by było, gdyby punk rock wymyślono na długo przed Sex Pistols. Na przykład w międzywojennej Polsce.
-
Trójmiasto i Warszawa spotykają się w Grodzisku Wielkopolskim.
Witam, już po raz drugi się odzywam :) Tym razem zgłaszam się z propozycją wzięcia udziału w konkursie na Blog roku 2008. Nawet jeśli ten blog nie wygra, to przynajmniej będzie okazja aby go bardziej rozreklamować. Wierzę, że gdy będziecie mieli jeszcze więcej czytelników, to nawet przez myśl wam nie przejdzie możliwość zaprzestania publikacji w tym wielce pożytecznym tworze ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ej bez kitu, jeśli to coś zmieni choćby w krakowie to będę ten blog drukował i wieszał na ścianie, a potem bił pokłony. nie ma gdzie grać, nie ma kto płacić, nie ma kto chodzić. dramat.
OdpowiedzUsuńpiszesz jako muzyk czy jako fan? mam nadzieję, że odpowiedź z krakowa wkrótce nadejdzie:)
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim jako muzyk. ale na 'scenie alternatywnej' to przecież nie są rozłączne pojęcia, hehe.
OdpowiedzUsuńsłowem krakowiskiego wstępu zarówno dla muzyków jak i dla fanów: www.dachoofka.radio17.pl , zanim napiszę coś sensownego:)
OdpowiedzUsuńSopot - Papryka, Gdynia - Ucho, Gdańsk - żadnego dobrego klubu. Piszę z perspektywy słuchacza :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o lublin, to tylko chciałem napisać, że nic:)
OdpowiedzUsuńCo do Katowic to mamy własciwie dwa kluba na jakotakim poziomie:
OdpowiedzUsuń- Hipnoza (w niej odbył się OFF CLUb 1 (zimowy)), ma również drugą salę - electro gdzie grają polskie sławy i nei tylko
- Cogitatur - w koncerty i wokalistów bogato, w publike gorzej. Grały: Muchy, Psychocukier, CKOD, KidA, Kuderski, L.Stadt, i wiele wiele innych.
Pozdrawiam
Pisze jako muzyk z Warszawy.
OdpowiedzUsuńGrałem w wielu miejscach jednak głównie wybijają się:
- Jadłodajnia- świetna lokalizacja, przychodzi sporo ludzi, można liczyć na kompetentną pomoc ze strony obsługi, świetny akustyk, mały ale zawsze backstage
- Dobra Karma- zdecydowanie w okresie wiosenno letnim kiedy można grać w ogródku. Również bardzo profesjonalni akustycy, możliwość(szczególne latem) zrobienia całonocnej imprezy. Grając na dworzu trzeba liczyć się z wpadnieciem policji. W środku z kolei jest mała scena i brak zaplecza dla kapel.
- Hydrozagadka- zimno jak cholera, trzeba płacić za akustyka, ale bardzo dużo miejsca i brak zakazu na przychodzenie nieletnich więc to w miare rekompensuje dość nieciekawą lokalizacje. Brak zaplecza dla zespołu i porządnej didżejki.
- Otwock- Klub Smok- Ten pan wydawał sie miły, ale tylko się wydawał, nie polecam współpracy:)
Pozdrawiam
no to może Łódź....Jazzga, Łódź Kaliska, Luka, Bagdad....może.
OdpowiedzUsuń