10 lipca 2010
Usta Krwawiące Miłością - Baśnie cz. 1 (Ciesielski Internet Records, 2010)
Na wokalu Karotka z Kawałka Kulki. W głośnikach trzy baśnie stworzone w latach 2007-2010. Ani chybi to jakiś koncept, część większej całości. Problem w tym, że nie bardzo wiadomo o co chodzi.
Krótko, gdyż to zaledwie pięć minut muzyki. Opublikowane kawałki brzmią jak demówki, nagrane przy okazji. Muzycznie jest nie za fajnie, gdyż to przede wszystkim brzdąkanie na gitarze akustycznej. Ciekawiej brzmią wokale damsko-męskie. Raz przenikające się, raz nakładające, często uzupełniające. Sposobu myślenia o piosenkach i układania linii melodycznych nie da się pomylić z niczym innym. Baśnie brzmią jak jakikolwiek inny gorzowski zespół. Podobnie z tekstami. Jest poetycko, małomiasteczkowo i absurdalnie. Ale do poziomu takiego Kabaretu Potem bardzo daleko. I chyba tyle - nic więcej konstruktywnego powiedzieć nie można. Słucha się tego bez specjalnych emocji. Inna sprawa, że dwa utwory w bitrejcie 96 kbps nie skłaniają do głębszych poszukiwań ułatwiającego odbiór klucza. Ciekawe czy część 2 przyniesie bardziej konkretną treść? [avatar]
Strona zespołu: http://www.myspace.com/ustakrwawiacemiloscia
Do pobrania stąd
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz