Jeśli przepadasz za The Spouds, Setting The Woods On Fire czy Crab Invasion, koniecznie dopisz do listy ulubionych tę nazwę: Girls Overcome By Satan.
Zaczyna się od mocnego uderzenia. Nie, to zdanie było bez sensu, przecież cała ta czteroutworowa EP-ka zasługuje na miano mocnego uderzenia w orzeszki. Girl Overcome By Satan całkiem nieoczekiwanie poraża układ nerwowy niemal klasycznym sonicznym riffem, który co rusz pogrąża się w kakofonii pisków sprzęgających wzmacniaczy. Jeśli dodamy do tego klimatyczne wyciszenie i zwolnienie tempa oraz rzężące zakończenie – mamy idealnego kandydata do najpiękniejszej najszkaradniejszej piosenki roku 2010. Bauhaus Dogs miażdży odhumanizowanym nowofalowym jazgotem, potężną dawką trudno przyswajalnego hałasu. W tym szaleństwie jest jednak metoda, a paranoicznie wykrzykiwany refren wbija się w głowę z siłą uderzenia pałką. Czuję się coraz lepiej, stres z całego tygodnia zaczyna schodzić z ciała i wyładowywać się w podłodze. Hate to znakomity przykład nerwowo zagranego, piekielnie rytmicznego punka (bas Tomka Kikowskiego!) – nie ma siedzenia i słuchania na zimno, trzeba się ruszyć! Ostatni na liście numer – How To Clean Your Body From Cocaine Completely – zaskakuje czystością wokalu i w pewnym stopniu nawet przebojowością. Najbliższe skojarzenie to ostatnie nagrania Crab Invasion.
Duży potencjał. Oby zostali zauważeni i wystrzelili w górę jak wspomniane Kraby. Liczę na nich! [m]
jedna z najfajniejszych kapel na we are from poland od dawna
OdpowiedzUsuńrobi się ciekawie
OdpowiedzUsuńzespół w srogą pytkę. niech idą w świat chłopy!
OdpowiedzUsuńw pytę zdyni, bo lubię to
OdpowiedzUsuńChłopaki z kapeli Girls ... już nie wpisujcie więcej zachwytów na swój temat :)
OdpowiedzUsuńDla mnie spoko ale tak grało Placebo jakieś 10 lat temu.
Anonim numer jeden którym ja jestem na pewno nie jest z girls overcomed by satan. Reszta nie wiem. Z tym, że placebo też czerpało z innych kapel, a stricte-placebowy jest tylko ostatni numer. Materiał jest świeży, sprzęgający i energetyczny. Jasne, że większość motywów z epki pewnie się pojawiła, czy u post-punkowców jakichś, czy u Sonic Youth, czy u Placebo właśnie, ale niestety w muzyce do wymyślenia jest coraz mniej, a jeśli ktoś z oklepanego może zrobić coś fajnego i działa to nie ma co się czepiać.
OdpowiedzUsuńopadną dymne zasłony...
OdpowiedzUsuńjak to jest w rzeczywistości, czyli jak wypadają na scenie - będzie można się przekonać już 9 listopada, kiedy to na deskach toruńskiego Lizard Kinga GOBS supportem wesprą Manescape.
wow, najpierw znalazłm ich mp3 dopiero później ta reckę - mślałem że są z L.A. Respekt!
OdpowiedzUsuń