6 lipca 2012
Dogs In Trees: Winter Machine EP (wyd. własne, 2012)
Jeśli nie macie klimatyzacji albo chociaż wydajnego wentylatora, możecie się poratować tą EP-ką tajemniczego gdyńskiego duetu.
Pisząc o ich debiucie Brzeziny, zastanawiałem się, w jakim kierunku będą się rozwijać. I oto odpowiedź – cold wave. Trzy wydane w marcu utwory potrafią porządnie zmrozić krew.
Człowiek to mechaniczny, metalicznie brzmiący rytm, nawarstwiające się kolejne ścieżki elektroniki i beznamiętnie deklamowany tekst, wywołujący niepokój, a nawet – strach. Nie podchodź do mnie/ Ten człowiek jest tu/ Nie podchodź do mnie/ Ten człowiek jest mną. Brr. Utwór tytułowy pociąga w otchłań pełną szeptów i zniekształconych dźwięków. Co jest po drugiej stronie? Zamykająca ten krótki zestaw Anhedonia powraca do początków lat 80. za sprawą nowofalowego, „pływającego” basu. Mimo atakującego w końcówce elektronicznego noise’u to najbardziej przystępne nagranie na Winter Machine. Również poetycki tekst pozwala odetchnąć od mroku poprzedników: Wychodzę z domu/ Przebrany za wiatr/ Czy słyszysz jak prąd/ Przepływa mi przez włosy?
Muzyka Dogs In Trees jest jak chłodziwo w rurach zamrażarki – odbiera ciału ciepło i wyostrza zmysły. Jesteście gotowi, by tego spróbować? [m]
Strona zespołu: http://www.facebook.com/pages/Dogs-in-trees/220500694694193
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
Czemu ja nawet nie wiem, że oni istnieją? A ponoć jestem z Gdyni - dziwy jeszcze są na tym świecie :)
OdpowiedzUsuń