PCTV to skrót od Płaciu Cowbell Television, jednoosobowego projektu, za którym stoi Marcin Płatek z Częstochowy, znany także – a to niespodzianka – jako sweetagram, grafik odpowiedzialny m.in. za poprzednie logo WAPF, a także sporo projektów plakatów koncertowych. Marcin zapragnął chyba mocniejszych wrażeń i postanowił wykorzystać komputer do celów innych niż tworzenie grafiki – do robienia muzyki. Celowo napisałem „robienia”.
Jak brzmi Horrordisco? Trochę jak Afterparty CKOD. A może nawet bardzo jak Afterparty, tyle że pozbawione „otoczki”. Nie byłem i nadal nie jestem fanem najnowszej płyty CKOD, fanem Horrordisco też nie będę. Muzykę Marcina w najlepszym przypadku można określić jako zabawę: bitami, samplami, efektami. Elektroniczne piski, zgrzyty, brumy tworzą co prawda dość spójne kompozycje, posiadające nawet pewien potencjał przebojowości, ale... No właśnie, będzie kilka „ale”. Doskwiera płaskość i jednowymiarowość piosenek. Wszystko jest tu podane jak na talerzu, od razu wiadomo, o co chodzi i czego się spodziewać po następnych utworach. Do tego Marcin jest raczej przeciętnym wokalistą. Stara się naśladować Krzysztofa Ostrowskiego i jego krzykliwą deklamację, tylko że już Ostrowski jest kiepskim wokalistą, więc jaki może być jego naśladowca? Chociaż trzeba przyznać, że w Tańcz dalej Marcin próbuje śpiewać i refren tej piosenki można spokojnie uznać za najlepszy moment EP-ki. Trzecia sprawa to teksty. Doceniam, że artysta zdecydował się śpiewać po polsku. Szkoda tylko, że nie bardzo wie, o czym. W efekcie wszystkie teksty na Horrordisco kręcą się wokół tematyki „dancefloorowej”, jakby poza klubem nie było życia. Nie wiem, mnie to nudzi, to taka liryka z kolorowej gazetki.
Podoba mi się na Horrordisco parę drobiazgów: fajny bas w Czasopismach i głupawy rym w tymże nagraniu: Wejdźmy razem na dancefloor/ Zobaczmy jak inni się po nim kręcą; brutalny prymitywizm bitu i raniące uszy efekty w A gdy zabawa się nie skończy; wspomniany refren Tańcz dalej; próba agresywniejszego techno-punkowego grania w końcówce Hałasu. Jednak nie brzmi to tak jak powinno, nie powala, nie kopie prądem. Ale co tam, pierwsze koty za płoty. Zobaczymy, co będzie z tym Płaciem dalej. [m]
Strona artysty: http://www.myspace.com/pctvband
EP-ka jest do pobrania stąd
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Spontaniczny projekt m.in. Marcina Loksia (dawniej Blue Raincoat) i Kuby Ziołka (Ed Wood, Tin Pan Alley) ma szansę przerodzić się w coś trw...
Całkiem trafna recenzja, szczególnie z tym CKOD, chociaż mi się ich ostatnia płyta akurat podobała(inspiracje widać nawet na jednym ze zdjęć na stronie myspace PCTV) (chociaż mam też wrażenie, że największą "inspiracją" nie jest cały zespół, ale przede wszystkim wokalista).
OdpowiedzUsuńCzuć, że chłopak ma zapał do tego, co robi i myślę, że jak Płaciu popracuje jeszcze, to może nawet coś ciekawego kiedyś z tego wyrośnie.
ja bym jednak wolał aby blog nie recenzował każdego badziewia jakie dzieci tworzą na komputerach bo te ich piosenki po prostu na to nie zasługują, dajmy im szansę dopiero wtedy, kiedy "wyprodukują" już swoją dziesiątą piosenkę bo te pierwsze to totalny szmelc i jak to widzę to się wstydzę.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńjest wlansie przebojowo a że kiczowato z tekstami... nie wiem czy poezja spiewana pasowala by tu lepiej - tak z kolorowej gazetki to sa czasopisma chyba