19 maja 2010
Cukunft: Itstikeyt/ Fargangenheit (Lado ABC, 2010)
Dzisiaj nie będzie o kolejnym gniewnym rockowym zespole ani o bezkompromisowych elektronicznych brzmieniach. Tym razem powędrujemy w rejony muzyki żydowskiej, a zabierze nas tam zespół Cukunft.
Najnowsze wydawnictwo tej grupy składa się z dwóch płyt. Pierwsza z nich, Itstikeyt (Teraźniejszość) to zarejestrowany w poznańskim klubie Dragon koncert „rdzenia” zespołu – kwartetu Rogiński, Szamburski, Górczyński, Szpura. Już od pierwszych dźwięków muzycy przenoszą nas w zupełnie inny świat. Świetnie zagrana, nienachalna gitara Rogińskiego, głęboko brzmiące klarnety i precyzyjna perkusja kreują atmosferę żydowskiej zabawy, szczęścia i szaleństwa. Wielkim atutem jest świetna współpraca na scenie – panowie wymieniają się rolami, kapitalnie dialogują. Przez ich instrumenty przewija się mnogość motywów, które nagle przeradzają się w iście jazzową improwizację, by znów idealnie zgrać się w finale. Z płyty emanuje wielka pasja i radość tworzenia. Momentami aż trudno uwierzyć, że gitara, dwa klarnety i perkusja są w stanie grać aż tak żywiołowo. I tylko żal, że samemu nie siedzi się teraz na widowni i nie patrzy na rozentuzjazmowanych muzyków.
Druga płyta, Fargangenheit (Przeszłość) to zgodnie z tytułem podróż w historię zespołu – wybór najlepszych studyjnych nagrań z dorobku Cukunft. Tutaj poza wspomnianym kwartetem pojawia się też wielu gości – takich jak Kuba Kossak, Adam Różański czy Tomasz Duda. Artyści sięgają zarówno po znane melodie żydowskich twórców, jak i własne kompozycje tworząc niesamowitą paletę muzycznych barw. Mimo kameralnego charakteru, ze wszystkich utworów przebija kapitalne wyczucie dźwięku. W jednej chwili znajdujemy się pośród tradycji i kultury żydowskiej – jednak bez zbytniego zadęcia czy przaśności.
Artystom Cukunft udało się stworzyć projekt niezwykły. To nie tylko nawiązanie do kultury i tradycji żydowskiej, ale i zaproszenie do jej odkrywania. Muzycy pozostawiają uchyloną furtkę do własnych poszukiwań, które mogą być równie ciekawe jak te dwie płyty. [jaszko]
Strona zespołu: www.myspace.com/cukunft
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz