3 maja 2010
Heroes Get Remembered: Anthony Forgotten EP (wyd. własne, 2010)
Wszyscy pewnie znacie ten moment, kiedy zupełnie nic wam się nie chce. Ani pracować, ani czytać, muzyka też jakaś nie ta... Co wtedy zrobić? Włączyć Heroes Get Remembered.
Tę warszawską kapelę tworzy czterech chłopaków grających ze sobą od 2007 roku. Od początku ustalili sobie jasny cel: chcą grać ostro, przebojowo i emocjonalnie. Podsumowaniem ich dotychczasowej działalności jest wydana właśnie EP-ka Anthony Forgotten - solidna dawka konkretnej, gitarowej muzyki, która wgniata w fotel i nie pozwala na chwilę oddechu aż do ostatniej nuty. Californian punk, post core, punk rock – nazwijcie to jak chcecie. A najlepiej posłuchajcie.
Już pierwszy utwór, When The Lights Go Down, jasno określa styl całej płytki. Zaczyna się przytłumionym riffem, a potem uderza perkusyjnym kopniakiem i przebojowym gitarowym sierpowym. Nim się otrząśniecie, nadciąga melodyjny refren. I jeszcze ta solówka – tu nie ma miejsca na przerwę, liczy się tylko hałas i spontaniczne szaleństwo. Naprawdę nie zauważycie upływu czasu. Dopiero po końcowym Broken Promises padniecie martwi na kanapę szukając rozpaczliwie czegoś do picia.
Takie jest właśnie całe Anthony Forgotten. Gęste od perkusji, najeżone przebojowymi riffami i melodyjnym wokalem rodem z Ameryki. To ponad 20 minut niczym nieskrępowanego muzycznego zapomnienia. Prostego, ale jakże wciągającego. [jaszko]
Strona zespołu: http://www.myspace.com/heroesgetrememberedpl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
tej epki jeszcze nie sluchalem ale poprzednie demo wgniata w siedzenie( autobusu bo to idealna muzyka do podrozowania po miescie).
OdpowiedzUsuńJuz sie balem ze ich przeoczycie (inna sprawa ze takie bandy maja swoje wlasne bardzo prezne kanaly promocji)
haha ja juz was uwielbiam xDDD chce na jakis wasz koncert!
OdpowiedzUsuńMam EP i słucham regularnie....od poczatku do konca za kazdym razem, ale najlepszy numer "Disco Fever". Klasa chłopaki...klasa. Nie znam drugiej tak pro kapeli w PL.
OdpowiedzUsuńNo i tak jak podejrzewałem! Jarocin zdobyty! Mam nadzieję że teraz ruszycie z kopyta bo siejecie potężny wpierdol :)
OdpowiedzUsuńhttp://cgm.pl/video,10453,1_na_1_rawicz_vs_heroes_get_remembered,video.html
OdpowiedzUsuń