Tekstura szczęścia z plaży w Gdyni.
Od początku do końca płytę wypełniają ciepłe dźwięki
nieprzesterowanej gitary, czerpiąca z różnych stylistyk sekcja rytmiczna (od
jazzu po klimaty latynoamerykańskie), czasem pojawia się surowa, pozbawiona
zbędnych fajerwerków partia saksofonu. Po rytmicznym, akordowym openerze Tekstura
szczęścia chłopaki zaczynają grać przeboje. Czerwiec jest znakomitym
następcą Sierpnia z EP-ki wydanej w 2012 r. – aż dziw, ze to nie on
wylądował na singlu promocyjnym, ma przecież wszelkie cechy idealnej piosenki
lata. Na singlu wydano kameralne Narkotyki, zanurzone w spleenie i
wspomnieniach o starych dobrych czasach. To również świetny, odprężający utwór.
Cztery końce, cztery początki mają w sobie szaleńczą nutkę muzyki
żydowskiej (przypomina mi się Alte Zachen), z kolei Światu tekstowo
blisko do poetyki Spiętego z Lao Che – w tym utworze duże wrażenie robi
improwizowane solo na saksofonie. Rozstaje to konkurent Czerwca –
ciepła, rozwibrowana nuta pachnąca Kobietami i... Ścianką. Kierunek północ
zaskakuje fantastycznym, efektownym chórem nucącym bez słów niezwykłą melodię.
Rzadko zdarza się artystom połączyć w jednym utworze żart i podniosłość – C4030
udało się to brawurowo. Album zamyka szum morza (Odpływ), ale to jeszcze
nie koniec. Bonusowy Majkel to zarejestrowany na żywo pokaz umiejętności
kwartetu: pełne zjawiskowych ornamentów gra gitarzystów plus prawdziwa chemia
miedzy basistą i perkusistą sprawiają, że słuchaczowi natychmiast skacze poziom
szczęścia we krwi. Po prostu czuje się tę ogromną radość z grania tych
chłopaków. Chciałbym usłyszeć i zobaczyć ich na żywo!
Ciekawie wypadają też teksty. Enigmatyczne, skrótowe,
zawierają impresje, wrażenia, szczątkowe obserwacje i przemyślenia podane w
sposób poetycki i niebanalny. Zamykam powieki jak niebo, na pół – przecięte
głębią i barwą/ I wiem, że lepszego życia nie będzie/ A widok i przestrzeń to
znak – długu, geniuszu, przyjaźni/ To znak by klęknąć nie wierząc (Kierunek
północ). Nie zabijajmy mądrych ludzi, głupcy jak kamień znajdą się/ Nie
zabijajmy mądrych ludzi, bo to jest gorsze niż śmierć (Świat).
Szkoda, że nowa płyta C4030 trwa tylko niespełna 25 minut.
Za to możecie być pewni, że żadna z nich nie zostanie zmarnowana. [m]
Strona zespołu: https://www.facebook.com/pages/C4030/191973897495101
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz