Lubicie ładne piosenki śpiewane przez ładne dziewczyny? Nie
możecie przegapić dzisiejszego pojedynku!
Pierwsza oficjalna EP-ka poznaniaków zdaje się głośno
krzyczeć: Nie jestem przebojowa! Jakby zespół za wszelką cenę chciał
udowodnić, że jest poważnym przedstawicielem alternatywy, odczuwającym wrodzony
wstręt do wpadających łatwo w ucho melodii. I trzeba sporego samozaparcia, żeby
te melodie jednak usłyszeć.
Za mikrofonem stoi Asia Fostiak, dysponująca rzadko
spotykaną na naszej szerokości geograficznej soulową barwą głosu. Czasem robi z
niej pożytek (bardzo neosoulowe Past Not Perfect, Present Not Simple),
kiedy indziej zupełnie zapomina (trącące przedbjorkowym The Sugarcubes Cut
Copy). Wspomniałem o problemie z przebojami? Od rozpoczynającego EP-kę Do
U Mind? można się łatwo odbić z guzem na czole, ale już zamykający ją i
jedyny w zestawie po polsku kawałek Poukładanka to już hicior pełną gębą
– roztańczony, szaleńczo melodyjny, zaśpiewany w ciekawy sposób. Czyli jednak
można?
Mimo pewnej bariery wejścia w muzyczny świat donut. zespół
ma coś do przekazania w swoim języku. To należy docenić i podkreślić – kwartet
z Poznania nie idzie ubitą przez innych drogą, próbuje wydeptać własną ścieżką.
A że będzie im trudniej wygrać z przystępniejszą konkurencją? Tym większa
satysfakcja dla tych, którzy będą z nimi w chwili triumfu.
Strona zespołu: https://www.facebook.com/donteatdonut
Labai: Labai EP (wyd. własne, 2014)
Zespół podobno z Bydgoszczy, w składzie dwie dziewczyny i
dwóch panów. Z ich muzyką kojarzy mi się słowo smoothie. Wiecie, taki
gładko zmiksowany orzeźwiający napój owocowy. Labai mają do zaoferowania dwie
tony słodkich, natychmiast wpadających do głowy refrenów, dźwięczny, czysty
głos wokalistki i stonowane, klasowe kompozycje – niby popowe, ale ocierające
się o melancholijny shoegaze. Słychać tu szkołę George Dorn Screams – lokalny
patriotyzm zobowiązuje.
Wszystkie cztery piosenki trzymają poziom, jednak to numer
2, LCD, wywołuje u mnie lekką gęsią skórkę. Od początku wita nas
klawiszowy motyw, który szybko zostanie rozwinięty. A za nim aksamitna, ale
mocna linia basu i perkusji. Ten ostatni instrument ma wyjątkowo udane,
definiujące styl Labai brzmienie. Fajnie wypada rozkręcający się gitarowo Sorrow.
Znów z tłustym basem i mięsistą perkusją. I jeszcze nadzwyczaj udane
zakończenie – gitarowy pop Foolish Game ma w sobie zarówno młodzieńczą
surowość, jak i zupełnie profesjonalne podejście do pisania piosenek pod listy
przebojów.
Strona zespołu: https://www.facebook.com/labaimusic
Jeśli cenicie oryginalność i nieszablonowe podejście do
muzyki pop – wybierzecie donut. Jeśli cenicie wpadające w ucho nieinwazyjne
melodie i dopieszczoną produkcję – musicie posłuchać Labai. Bez wątpienia obie
grupy mają siłę przebicia i warto śledzić ich dalsze poczynania. [m]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz