Listopad – więc raczej melancholijnie i tajemniczo w nowym przeglądzie singli.
Black Mynah: Audrey
Joanna Kucharska to postać coraz bardziej rozpoznawalna w alternatywnym światku. Udziela się w Kiev Office, Marli Cinger i 1926. Pora na solowy projekt. Black Mynah to połączenie shoegaze’owego zagęszczania gitarowych sprzężeń z dyskretną, porządkującą elektroniką. I oczywiście mrok. Fani Chelsea Wolfe będą pierwszym singlem Black Mynah zachwyceni.
Fair Weather Friends: Fake Love
Przyznajcie się, czekaliście? FWF wracają przechwytliwym singlem, który tylko pozornie sprawia wrażenie chaotycznego śmietnika, do którego wrzucono pocięte skrawki dźwięków z różnych stylistyk. Bit wszystko to trzyma w ryzach, a wpadająca w ucho linia wokalna nie pozwala się uwolnić od tej melodii.
Fuka Lata: Tulips
Bez ewolucji. Duet pozostaje przy stylu wypracowanym na EP-ce Electric Princess. Jest więc onirycznie, tajemniczo, z pogłosami, a jednocześnie muzyka pozostaje chłodna i krystalicznie czysta. Ponieważ zespół nagle zaczął stosować drugą nazwę The Last Kiss (nie wiem o co chodzi), proponuję zapodać piosenkę z dwóch źródeł na raz. Efekt jest o tyle intrygujący, co konfundujący.
Pale Blue Dot: Thin-skinned
Trzy dziewczyny. Trzy głosy, gitara i bas. Klimat podobny do tego u Black Mynah, ale kompozycja jeszcze bardziej wyciszona. Pięknie to płynie, harmonie wokalne robią nadzieję na coś większego w nieodległej przyszłości. Kobiecych składów u nas jak na lekarstwo, więc umieszczamy na Pale Blue Dot nadajnik i śledzimy ich każdy następny krok.
Perspecto: DC / True Intentions
Podwójny singiel Perspecto przynosi dwie nowe – bardzo dobre – piosenki, z którymi jest pewien kłopot. Otóż coraz trudniej odróżnić od siebie trzy zespoły, w których głosem jest Szymon Kowalski: Superseries, Medialuna i Perspecto właśnie. Zacierają się granice, znikają cechy charakterystyczne każdego z wymienionych projektów. Co z tego wyniknie? Czy wszystkie trzy przetrwają?
A piosenki z singla? DC to już prawdziwy klasyk – takiego refrenu mogą im pozazdrościć najwięksi na świecie. Well done.
Południca!: Głód
Zapowiedź drugiego albumu folkowo-eksperymentalnej formacji ze Śląska pod tytułem Królowa Czechosłowacji. Słychać, że zespół poszedł na całość śmielej eksponując syntetyczny rytm i jeszcze odważniej używając tradycyjnego instrumentarium. Jest moc! Głód szarpie za uszy, rusza dupę, zdumiewa i zachwyca. Niecierpliwie czekam na premierę płyty.
Polecał [m]
Marli Cinger już nie ma, Black Mynah to projekt który powstał na jego bazie :)
OdpowiedzUsuńpale blue dot nie stroją w chórkach..
OdpowiedzUsuńPołudnica istnieje? Wydawało mi się że przestali działać ze 2 lata temu?
OdpowiedzUsuńistnieje i wydaje nową płytę!
Usuńzacieraja sie roznice w Simona zespolach? co za bzdura... spiewa jeden wokalista, to musi to byc jego styl. ale sa to 3 inne projekty.
OdpowiedzUsuń