Kiedy pierwszy raz usłyszałem muzykę wrocławskiej formacji 336 Miejsc, poczułem się jakby ktoś przepuścił przeze mnie spory ładunek prądu elektrycznego. Takiego niezagrażającego życiu, ale wprawiającego w stan gorączkowego podekscytowania, jeżącego włosy na głowie. Udało im się, cholera. Boję się gwiazd, to ten utwór. Ten porażający krzyk Wojtka Rzeszutka (niestety, odszedł z zespołu), te narastające, osaczające dźwięki gitar, zmierzające do gwałtownego finału, ten zgniatający łomot basu i perkusji. Chłopaki shoegaze’ują z wielkim wyczuciem. Potrafią sprawić, że wraz z przyśpieszającym tempem muzyki przyśpiesza też puls słuchacza.
Pozostałe dwa nagrania pokazują, że 336 Miejsc są godnymi następcami Mogwai. Pętla rozwija się jak klasyczna kompozycja mistrzów shoegaze – długi wstęp z ledwie słyszalnym akompaniamentem słodko brzmiących gitar, których dźwięk powoli, nieuchronnie narasta, staje się coraz bardziej agresywny, brudny, wgryza się brutalnie w uszy. Finał to prawdziwa eksplozja noise’u. Na tej samej zasadzie zbudowany jest też najdłuższy, ponadsiedmiominutowy utwór Powrót do domu. Teksty frapują swoją zdawkowością, ale i plastycznym opisem. Po co ktoś wykopał wielką dziurę w samym centrum miasta? 336 Miejsc nie dają odpowiedzi, a muzyka pozwala na dowolną interpretację.
Świetnie brzmi ta EP-ka. Monumentalne bębny, ciężko kroczący bas i doskonale dawkowany hałas gitar. Bardzo klimatyczna muzyka. Do ściągnięcia w całości za darmo. Polecam.
Band site: http://www.336miejsc.band.pl/
ver.: polish
media: free mp3 (full EP)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz