11 września 2007

336 Miejsc: 336 Miejsc EP (wyd. własne, 2007)

Kiedy pierwszy raz usłyszałem muzykę wrocławskiej formacji 336 Miejsc, poczułem się jakby ktoś przepuścił przeze mnie spory ładunek prądu elektrycznego. Takiego niezagrażającego życiu, ale wprawiającego w stan gorączkowego podekscytowania, jeżącego włosy na głowie. Udało im się, cholera. Boję się gwiazd, to ten utwór. Ten porażający krzyk Wojtka Rzeszutka (niestety, odszedł z zespołu), te narastające, osaczające dźwięki gitar, zmierzające do gwałtownego finału, ten zgniatający łomot basu i perkusji. Chłopaki shoegaze’ują z wielkim wyczuciem. Potrafią sprawić, że wraz z przyśpieszającym tempem muzyki przyśpiesza też puls słuchacza.

Pozostałe dwa nagrania pokazują, że 336 Miejsc są godnymi następcami Mogwai. Pętla rozwija się jak klasyczna kompozycja mistrzów shoegaze – długi wstęp z ledwie słyszalnym akompaniamentem słodko brzmiących gitar, których dźwięk powoli, nieuchronnie narasta, staje się coraz bardziej agresywny, brudny, wgryza się brutalnie w uszy. Finał to prawdziwa eksplozja noise’u. Na tej samej zasadzie zbudowany jest też najdłuższy, ponadsiedmiominutowy utwór Powrót do domu. Teksty frapują swoją zdawkowością, ale i plastycznym opisem. Po co ktoś wykopał wielką dziurę w samym centrum miasta? 336 Miejsc nie dają odpowiedzi, a muzyka pozwala na dowolną interpretację.

Świetnie brzmi ta EP-ka. Monumentalne bębny, ciężko kroczący bas i doskonale dawkowany hałas gitar. Bardzo klimatyczna muzyka. Do ściągnięcia w całości za darmo. Polecam.

Band site: http://www.336miejsc.band.pl/
ver.: polish
media: free mp3 (full EP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni