Manchester z Torunia to brakujące ogniwo pomiędzy wystylizowanym na guru młodzieżowej kontestacji Myslovitz a proletariacko wdzięczącym się do tej samej publiki Negatywem. Nazwa zobowiązuje: Manchester kojarzy się z przemysłowym miastem, gdzie życie dało ludziom w kość – i piosenki zespołu traktują o przyziemnych tematach, zwykłych codziennych problemach, porażkach i chwilach triumfu przed kumplami z dzielnicy. Jest w nich bezrobocie, emigracja za chlebem, problemy małżeńskie, są prowincjonalni gangsterzy w 15-letnich beemwicach, seksstrony w Internecie, picie piwa przed telewizorem. Samo życie, chciałoby się powiedzieć.
Piosenki Manchesteru. Bombowe. Zabójczo melodyjne (choć zero w nich oryginalności), dowcipne, szczere, dobrze zagrane. Tematy, o których była mowa wyżej, podane są w sposób wyjątkowo bezpretensjonalny, a teksty, choć nie traktują o wzniosłych uczuciach i wahnięciach moralnych duszy, naprawdę trafiają w sedno. Maciek Tacher śpiewa o pułapce, jaką jest dla młodego faceta małżeństwo (A mogłem się nie żenić, Zero życia), o źle ulokowanych uczuciach (Kobiety są złe, Dziewczyna gangstera, Nie mam szans), o ukochanej drużynie piłkarskiej (Man United). A wszystko to w oprawie prostej gitarowej muzyki o zdecydowanie brytyjskim rodowodzie. Wydawać by się mogło, że ta muza znudzi się po przesłuchaniu kilku tracków, ale nie, te kilkanaście piosenek (chłopaki są bardzo płodni, do tego wszystko udostępniają za darmo) przemyka przez głowę bez żadnego bólu, a po jakimś czasie znowu chce się słuchać. W dodatku Manchester dość umiejętnie urozmaica swoje utwory, czasem o dość zaskakujące elementy: w Do gwiazd jest to wsamplowany krzyk kobiety nadający zwrotkom wręcz hiphopowej rytmiki, w By móc zapomnieć piękne partie skrzypiec, a w klimatycznym Tik tak wolno płynie czas zgrabnie wpleciony fortepianowy motyw.
Może ktoś się obruszy, że ten Manchester jest mało ambitny, że to prawie popelina, ale cholera, jak tu ich nie lubić za teksty takie jak ten: Ty znowu chcesz się kochać/ Ja już nie mam sił/ Chociaż rzuciłem fajki/ I nie będę pił. Albo ten: Ten zmarnowany czas/ I ten stracony szmal/ I tylko po to, by usłyszeć/ Nie masz żadnych szans! Zdołowani? :) [m]
Band site: http://www.manchester.art.pl/
ver.: polish
media: free mp3
15 października 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Lista zespołów, których twórczość inspiruje muzyków Setting The Woods On Fire, jest dość pokaźna. Mamy na niej i Sonic Youth, i Appleseed Ca...
zgadzam sie w 100% sa genialni!!!
OdpowiedzUsuńSą cudowni! I dodajmy, że partie na organkach gra sam Maciek!
OdpowiedzUsuńA teksty są mmm, wszytko jest cudowny!
Fenomenalny zespół! Nadzieja Polskiej Muzyki!
są boScy kocham ich :*:*:*
OdpowiedzUsuń