Panie i Panowie, przed wami najlepszy polski zespół
indiepopowy!
Niektórzy recenzenci narzekali, że ubiegłoroczny album był
pozbawiony ewidentnych przebojów, ja sam nieco się dziwiłem, że chłopaki
wycięli z niego choćby singlowego Cygana. Nowe wydawnictwo z kolei jest
napakowane samymi singlami. Począwszy od Atomu, do którego nakręcono
wideo, przez zabójczo chwytliwy Folklor, będący jednym wielkim
orgiastycznym refrenem, cudownie meandrującą pomiędzy słodyczą a rozpaczą Sową
barową, aż po finał w postaci tytułowej Moty (w gwarze śląskiej –
ćma), gdzie dzieją się rzeczy powodujące gwałtowny opad szczęki (to jak z
Witsowskiej ballady przechodzą do perwersyjnego disco powinno trafić do
jakiegoś muzeum jako wzór, jak należy robić nowoczesny pop). Wszystko jest
bezbłędnie zaaranżowane, a trwające po dwie minuty z hakiem piosenki strzelają
hookami jak pluton pijanych serbskich żołnierzy.
Jak zwykle istotną rolę w piosenkach Milcz Serce pełnią ich
teksty. Miło mi odnotować, że obyło się bez pretensjonalnych wpadek – liryki
stoją na równym, bardzo wysokim poziomie, a metafory potrafią wręcz onieśmielić
swoją urodą. Kto inny potrafi w jednej zwrotce umieścić Charlesa Bukowskiego i
Katarzynę Grocholę i doprawić ją Wojaczkiem? Słyszę gwoździe w twoim
zachrypniętym głosie / Blond wykrzykniki wrzeszczą ci na głowie / W pomiętym
prześcieradle pewnego dnia / Zostawię ostatni raz swój odciśnięty ślad. Jak
łatwo tym chłopakom przychodzą takie linijki, jak te z Folkloru: Odpowiedzi
mamy zakreślone w głowach / Słowa klucze mamy wytarte na pięściach / Całą
resztę przyjdzie nam przedawkować. Jak mało kto potrafią opisywać stany
upodlenia słowami brzmiącymi jak poezja: Znaleźli mnie żywego w pokoju z
porozkręcaną głową na części / Przyłóż zapałkę do ust, pluć będę ogniem /
Wczoraj karierę zrobiła tu wódka / A ludzie byli bici ze smakiem / Przekrwiony
gorejący krzew płonie w moich oczach. I pokazywać odczucia człowieka na
krawędzi: Himalaje z EKG / Ciśnienie gna jak wyścigówka / (…) Ciepły koktajl
z kodeiny rozplątuje supeł w brzuchu.
Cztery nowe piosenki Milcz Serce to mistrzostwo świata.
Gdybym wystawiał płytom oceny, dałbym 10/10. Musicie tego posłuchać. Już w
najbliższy piątek. [m]
Strona zespołu: https://www.facebook.com/pages/Milcz-Serce/280649389723
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz