18 lutego 2014

Milcz Serce: Mota EP (Wytwórnia Krajowa, 2014)


Panie i Panowie, przed wami najlepszy polski zespół indiepopowy!

Celowali w rocznicę wydania Nawyków/Kolizji i tegoroczne walentynki – nie udało się, cykl produkcyjny zaliczył tygodniową obsuwę i EP-ka pojawi się w sieci 21 lutego. Powiem krótko – jest na co czekać.

Niektórzy recenzenci narzekali, że ubiegłoroczny album był pozbawiony ewidentnych przebojów, ja sam nieco się dziwiłem, że chłopaki wycięli z niego choćby singlowego Cygana. Nowe wydawnictwo z kolei jest napakowane samymi singlami. Począwszy od Atomu, do którego nakręcono wideo, przez zabójczo chwytliwy Folklor, będący jednym wielkim orgiastycznym refrenem, cudownie meandrującą pomiędzy słodyczą a rozpaczą Sową barową, aż po finał w postaci tytułowej Moty (w gwarze śląskiej – ćma), gdzie dzieją się rzeczy powodujące gwałtowny opad szczęki (to jak z Witsowskiej ballady przechodzą do perwersyjnego disco powinno trafić do jakiegoś muzeum jako wzór, jak należy robić nowoczesny pop). Wszystko jest bezbłędnie zaaranżowane, a trwające po dwie minuty z hakiem piosenki strzelają hookami jak pluton pijanych serbskich żołnierzy.

Jak zwykle istotną rolę w piosenkach Milcz Serce pełnią ich teksty. Miło mi odnotować, że obyło się bez pretensjonalnych wpadek – liryki stoją na równym, bardzo wysokim poziomie, a metafory potrafią wręcz onieśmielić swoją urodą. Kto inny potrafi w jednej zwrotce umieścić Charlesa Bukowskiego i Katarzynę Grocholę i doprawić ją Wojaczkiem? Słyszę gwoździe w twoim zachrypniętym głosie / Blond wykrzykniki wrzeszczą ci na głowie / W pomiętym prześcieradle pewnego dnia / Zostawię ostatni raz swój odciśnięty ślad. Jak łatwo tym chłopakom przychodzą takie linijki, jak te z Folkloru: Odpowiedzi mamy zakreślone w głowach / Słowa klucze mamy wytarte na pięściach / Całą resztę przyjdzie nam przedawkować. Jak mało kto potrafią opisywać stany upodlenia słowami brzmiącymi jak poezja: Znaleźli mnie żywego w pokoju z porozkręcaną głową na części / Przyłóż zapałkę do ust, pluć będę ogniem / Wczoraj karierę zrobiła tu wódka / A ludzie byli bici ze smakiem / Przekrwiony gorejący krzew płonie w moich oczach. I pokazywać odczucia człowieka na krawędzi: Himalaje z EKG / Ciśnienie gna jak wyścigówka / (…) Ciepły koktajl z kodeiny rozplątuje supeł w brzuchu.

Cztery nowe piosenki Milcz Serce to mistrzostwo świata. Gdybym wystawiał płytom oceny, dałbym 10/10. Musicie tego posłuchać. Już w najbliższy piątek. [m]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni