11 sierpnia 2007

Obserwator: C4

Warszawski zespół działający od 2003 roku. Nagrali dwa profesjonalne dema, trzy najświeższe piosenki udostępniają na swojej stronie. Warto ich posłuchać.

Co było, co będzie – niby najsłabszy w zestawie, ale i tak ma swój klimat, zwłaszcza dzięki rozwinięciu gitarowego motywu pod koniec. Jazgotliwe dźwięki potwierdzają tezę, że muzycy C4 kochają kombinowanie z różnymi odcieniami hałasu. Udowadnia to najlepszy spośród tej trójki Dystans. Przyznaję, że ta kompozycja mnie zauroczyła i nie mogę się od niej uwolnić. Nawet fakt, że wokalista Tomek Pamrów w refrenie nie wyrabia z oddechem, nie psuje efektu. Ja już ten moment załamania głosu nawet polubiłem, mimo że w przyszłości, w studyjnej obróbce pewnie zostanie to poprawiane. Utwór ma świetną dramaturgię i napięcie, które rozładowuje finałowa palba gitar po drugim refrenie. Nawiasem mówiąc to jeden z najfajniejszych zaśpiewanych po polsku refrenów, jakie usłyszałem w tym roku. Fotografie to już nieco inna bajka, łagodniejsze brzmienie podbite klawiszowym tłem, nieco interpolowe w swym melancholijnym nastroju. Trzeba jednak przyznać, że chwyta w dobrym miejscu, nie rozczula, ale pozytywnie wzrusza. A partia gitary zaczynająca się w 1:52 – o tak, to jest to.

Duży potencjał ma ta grupa. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że kiedyś, jeśli wszystko pójdzie dobrze, mogą być tak dobrym altrockowym zespołem, jak Myslovitz.

Band site:
http://www.c4.art.pl
ver.: polish
media: free mp3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni