31 lipca 2014

Mohipisian: Mohipisian EP (wyd. własne, 2014)


Magnificent Muttley i Cinemon mają nowych kolegów. I... konkurentów.

Pochodzą z Lublina, działają razem od 2010 roku i mają wszelkie predyspozycje, by dołączyć do czołówki zespołów grających rocka inspirowanego latami 60. Ale nie tylko. Zainteresowania członków Mohipisian sięgają trochę dalej.

Intolerable, piosenka rozpoczynająca EP-kę, zamieszczona także na składance Nowa Lubelska Muzyka, to zgrabny przebój z wpadającym w ucho refrenem, ale i odpowiednim brudkiem na gitarach oraz sporym ciężarem sekcji rytmicznej. Jeśli dodamy do tego fajny, zachrypnięty głos wokalisty Sebastiana Adamskiego, otrzymamy utwór o sporej sile rażenia. Ale już Fallin’, wspierany archaicznym klawiszem, wskazuje, że zespół jest gotowy nie tylko na produkcję żywiołowych przebojów – interesują go też spokojniejsze, balladowe klimaty. Rzecz ma swój urok, chłopaki pokusili się nawet o oszczędną gitarową solówkę.

Pod numerem 3 zaskoczenie – piosenka po polsku! Pełne zanurzenie atakuje dziarską trąbką, energetycznym funkowym groovem i czymś, co kojarzy mi się ze sceną trójmiejską. Czyżby to był jod? Wszystko byłoby w najlepszym porządku, gdyby nie ten niefortunny refren, a konkretnie jedno w nim słowo: Systematycznie wdrażają mi w głowę/ Że jestem lepszy od tamtych i tych. Dlaczego „wdrażają”??? Czemu nie „wbijają”? Albo „wpajają”? Run to znów powrót do angielszczyzny i podkręcenie tempa. Jest tanecznie i imprezowo. Słyszeliśmy to już wiele razy, ale cóż kiedy tak trudno się oprzeć tej radosnej melodii! Na zakończenie kolejna wolta. Tym razem lublinianie zapraszają na rave party. Numer wyraźnie zainspirowany dokonaniami Happy Mondays, Primal Scream czy Kasabian – dość radykalnie różny od swoich poprzedników.

Mohipisian zaliczają udany debiut. Co prawda EP-ka nie wskazuje jednoznacznie kierunku dalszego rozwoju, ale coś mi się wydaje, że będzie to droga, którą obrali wspomniani w pierwszym akapicie koledzy w Warszawy i Krakowa. [m]

Strona zespołu: https://www.facebook.com/mohipisian

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni