26 września 2010
Miss Hapen: Minus czterdzieści EP (wyd. własne, 2010)
Nowy zespół na polskiej scenie, ale muzyka znana i niezbyt zaskakująca. Dla jednych będzie to wada, dla innych wręcz przeciwnie.
Miss Hapen utworzyli wokalista Jakub Krzyśków i gitarzysta Artur Krychowiak po zawieszeniu działalności ich poprzedniego zespołu – Helicobacter. Składu dopełnili muzycy trójmiejskiego Le Mon. Debiutancka EP-ka Miss Hapen na pewno nie zaskoczy nikogo, kto „siedzi” w gitarowej alternatywie, a konkretnie jej łagodniejszej, przebojowej odmianie. Helicobacter, Stop Mi!, Dav Intergalactic – to nazwy, które przychodzą do głowy niemal naturalnie. Miss Hapen dołącza zatem do ekip grających muzykę środka – wpadającą w ucho, chwytliwą, bazującą na znanych patentach, ale wciąż mającą do zaoferowania coś więcej niż tylko brzmiącą znajomo melodię. To coś to na pewno teksty Kuby, operujące ciekawymi skojarzeniami i niebanalnymi metaforami. Słuchaczki młodociane/ Lustrować potrafią się/ Choć lustra powycierane/ Od błysku światła w dzień/ Pozornie powyciągane swetrowe rękawy/ To bez wątpienia nie od dziennej zabawy – oto drobny przykład specyficznego stylu Krzyśkowa. A co powiecie na to: Czy masz czyste sumienie?/ Chcesz zrobić z niego czekoladowe nasienie. Dziwna fraza, równie zapamiętywalna co słynne biszkoptowe serce z Galanterii Much.
Zespół postanowił promować się za pomocą coveru, co nie zawsze przynosi dobre rezultaty. Na szczęście wybór padł na dość oryginalny utwór – Twoją Lorelei Kapitana Nemo. Wszyscy, którzy znają suche elektroniczne brzmienie oryginału, będą zaskoczeni wielowarstwową, nasączoną gitarowymi plamami, w które wtapia się emocjonalny wokal Kuby, wersją Miss Hapen. Autorskie kompozycje również dostarczają przyjemnych wrażeń. Pomoc martwej natury z galopującym rytmem, gęstą gitarową ścianą dźwięku i refrenem zaśpiewanym w manierze Mietalla Walusia, kontrastowa Wiedza krótkotrwała, wreszcie motoryczna, zagrana z nerwową zawziętością Kontrola naziemna - dopełniają obrazu tego całkiem udanego debiutu. Nie ma w nim nic nowatorskiego, ale czy każdy nowy zespół musi mieć takie ambicje? [m]
Strona zespołu: http://www.myspace.com/miss_hapen
Przeczytaj też: Helicobacter EP, Stop Mi!: Życie jest gdzie indziej EP
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Piotr Brzeziński idzie śladem Vaclava Havelki z czeskiego Please The Trees i podbija Europę swoją singer/songwriterską interpretacją co...
-
Gdyby CKOD mieli zadebiutować w drugiej dekadzie XXI wieku, brzmieliby jak WKK.
-
Pamiętacie pierwszą płytę gdyńskiego tria? The Bell ukazał się cztery lata temu i w większości recenzji podstawowym „zarzutem” było stwie...
-
Spontaniczny projekt m.in. Marcina Loksia (dawniej Blue Raincoat) i Kuby Ziołka (Ed Wood, Tin Pan Alley) ma szansę przerodzić się w coś trw...
Co do muzyki to jeszcze nie mam zdania, ale brzmieniowo bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń