Do tej pory istnieliśmy tylko jako ksywki pod tekstami. Bez chwalenia się, przez parę lat istnienia bloga udowodniliśmy, że pozostając anonimowym, można być godnym zaufania. Dziś już bez żadnego udowadniania, bez wdawania się w polemiki z niektórymi osobami traktującymi anonimowy internet jako siedlisko zła, występku i insynuacji, bez spinki i napinki – przedstawiamy się Wam z imienia i nazwiska.
W kolejności od najnowszych nabytków załogę WAFP tworzą:
Jaś Felcyn [jaszko]
Agnieszka Janik [spacecowboy]
Grzesiek Kopeć [avatar]
Marceli Frączek [m]
Nadal będziemy się podpisywać ksywkami, bo je lubimy, ale nasze nazwiska znajdziecie zawsze w tym samym miejscu – w stopce redakcyjnej na dole strony.
Dzięki za zaufanie,
[m]
2 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Czasem trafiasz na muzykę, która bez ostrzeżenia wali cię prosto w splot słoneczny. I widzisz Wielki Wóz, i Mały Wóz, i inne gwiazdozbiory....
-
Opisywany dzisiaj singiel jest efektem działań serwisu megatotal.pl, za pośrednictwem którego fani sponsorują profesjonalną sesję dla swoich...
-
Tak jest, właśnie u nas, właśnie dziś. Singiel Bartka Wołyńca, który zaskoczył, wielu zauroczył, paru zirytował, ale na pewno nikogo nie poz...
-
Pierwsza płyta długogrająca Root z pewnością nie jest przełomowa ani rewolucyjna, ale też nie tego oczekiwałem po tym zespole. Oczekiwałem o...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
TAK: Dali radę. Znowu. Zresztą czy oni kiedykolwiek na którejś ze swoich płyt nie dali rady? O dziejowości ich debiutu już nawet nie chce mi...
-
Jedna z najlepszych płyt wydanych w Europie kontynentalnej w ostatniej dekadzie.
-
Alternatywna scena Rawicza w skali krajowej może i nie ma większego znaczenia, ale w tym mieście powstało kilka płyt, które wstydu mu nie p...
Fajnie, że redakcja się powiększa, liczę na więcej relacji z koncertów :)
OdpowiedzUsuńGratuluje, świetnego bloga :)
a ja liczę na więcej relacji ze studiów nagraniowych.
OdpowiedzUsuńale również gratuluję rozrostów redakcji- miałem kiedyś przebłyski skrzyknięcia ekipy, rzecz się stała... ale się wzięła [pod boki] i rozjebała :(
tak czy owak- zdrowia!