7 czerwca 2017
Off Festival - WAFP (jak zawsze) tam będzie
Coroczne święto muzyki alternatywnej w Kato coraz bliżej. Znamy już pełną listę wykonawców. Będzie tłusto.
Od kilku edycji jeździłem na Offa bez większego ciśnienia, by zobaczyć coś konkretnego, raczej nastawiałem się na swobodny cruising między scenami w nadziei odkrycia czegoś nowego - skoro zestaw gwiazd zawodził. W tym roku może być lepiej, bo wreszcie widzę nazwy, które wzbudzają u mnie lekki dreszczyk. A momentami prawdziwe ciary.
No to po kolei, zaczynając od wykonawców polskich:
Bastard Disco - bo choć na płycie są przewidywalni, to na żywo może być petarda.
Bluszcz - bo to nowa kapela ze stajni zarządzanej przez Kamp, bo wciąż niewiele o nich wiadomo i warto się tego dowiedzieć z pierwszej ręki.
Duży Jack - bo już na płycie rozwalili mi mózg.
Frele - bo z ciekawostki lokalnej zrobiło się coś większego.
Guiding Lights - bo to przecież Test Prints. A Test Prints mieli u mnie płytę roku.
Kobieta z Wydm - bo Błażej Król dawno nie był w takiej twórczej formie.
L.Stadt - bo oni zawsze dobrze wypadają.
Lor - bo ich EP-ka mnie zaciekawiła.
Mitch&Mitch - bo koncert M&M jest jak niedzielna herbatka u ciotki - zawsze to samo, ale być trzeba.
New People - bo to nowi ludzie (no nie, oszukują) i chciałbym zobaczyć czy grają nową muzykę.
Raphael Rogiński - bo to bardzo twórczy gitarzysta w zespołach, które zasilał i jestem ciekaw co wymyślił pod swoim nazwiskiem.
Siksa - bo [avatar] napisał, że wporzo.
Trupa Trupa - bo zaczynają stawać się międzynarodowymi gwiazdami i ciekawi mnie czy ten status potwierdzą.
A teraz zagranica, lista krótsza, ale niemniej smakowita:
Arab Strap - bo mam sentyment. Jeśli nie będą wrzuceni po północy, to chętnie się wybiorę.
Beak > - bo to zespół gościa z Portishead i brzmi naprawdę solidnie.
Boris - bo popier...onych Japończyków nigdy za dużo.
Feist - bo kocham Feist.
Idles - bo zapowiada się konkretna postpunkowa jazda.
Michael Gira i Swans - bo to będą dwa różne oblicza tego samego człowieka.
PJ Harvey - PJ, kurwa, Harvey! Normalnie, jak na Openerze, tylko nie trzeba jechać osiem godzin w jedną stronę i mieszkać w namiocie na ubitej ziemi. Dzięki ci, Arturze Rojku!
Shellac - no, teraz to już mnie naprawdę swędzi. Wreszcie legenda, która jeszcze nie przebrzmiała.
Thee Oh Shees - bo ich szaleństwo mnie relaksuje.
A jakie są Wasze typy? [m]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Myślicie, że w tym roku ukazało się już całkiem sporo niezłych płyt? To macie rację, ale dużo dobrego jeszcze przed nami. Tuż po wakacjach r...
-
Tak jest, właśnie u nas, właśnie dziś. Singiel Bartka Wołyńca, który zaskoczył, wielu zauroczył, paru zirytował, ale na pewno nikogo nie poz...
-
Ten zespół obserwuję już od pewnego czasu, od dość dawna przymierzając się do napisania o nim kilku zdań. Niedawno pojawiły się na majspejsi...
-
Post-punkowe trio z Poznania zachciało o sobie przypomnieć po sześciu latach fonograficznej nieobecności. Pewnie dla nich już za późno ...
-
Nie wiem czy fani Pustek zauważyli jakikolwiek kryzys w działalności swojego ulubionego zespołu, ale skoro jego członkowie uznali, że zaczyn...
-
Don't Panic We Are From Poland prezentuje / presents: 1. The Mothers Night Life In Big City [PL] Tytuł mówi wszystko. Kawałek na roz...
-
TAK: Dali radę. Znowu. Zresztą czy oni kiedykolwiek na którejś ze swoich płyt nie dali rady? O dziejowości ich debiutu już nawet nie chce mi...
-
Ciężkie jest życie żywej legendy, ale jeszcze ciężej jest taką legendę oceniać. Za legendą stoi przeszłość, a przecież teraz jest teraz i ni...
Anatomy Of Habit, The Skull Defekts, Gorguts, Einturzende Neubauten, Pharmakon, The Black Heart Rebellion, Variete i Siła. To dla mnie byłoby święto alternatywy. PS u Swans wskazane byłoby greates hits jak u innych jest to niewskazane.
OdpowiedzUsuńkarol
Z polskich to: Bluszcz - Kobieta z wydm - Spoiwo - Lor - Bastard Disco - Trupa Trupa - C Duncan - Ralph Kaminski - New People - The Fruitcakes (Trójmiasto górą!) - Guiding Lights
OdpowiedzUsuń