Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ambient. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ambient. Pokaż wszystkie posty

3 sierpnia 2016

Hurtownia: Król, Melancholy Hill, Stonerror, We Draw A


Wracamy do krótkich recenzji płyt zalegających na magazynie. Dziś trochę potańczymy, ukołyszemy się do snu, ale i poskaczemy dziko trzepiąc włosami. W dowolnej kolejności.

15 lipca 2016

D.O.M.: Czarny pożar (Karoryfer Lecolds, 2016)


Piotr Salewski z Old Time Radio i Starego Radyjka przypomina się swoim drugim solowym albumem.

5 maja 2016

aiodine: lp02 (wyd. własne, 2016)


O ile debiut duetu aiodine był misz-maszem, próbującym upchać w kilkadziesiąt minut szerokie spektrum zainteresowań trójmiejskich muzyków, to album nr 2 jest już bardziej przemyślany i zwarty.

4 listopada 2015

Święto Zmarłych: Pośpiewaj ze mną EP (Złe Litery, 2015)


Mimo że opisywany dziś materiał miał swoją premierę w lutym, to listopad jest równie dobrym miesiącem na odbiór dźwięków tajemniczej toruńskiej formacji.

28 stycznia 2015

Ostatki 2014: Black Coffee, Czesław Śpiewa, Maszyny i Motyle, Rara, Sutari, We Draw A


Uwaga, suchar. Rok 2014 był kolejnym obfitym rokiem dla polskiej muzyki alternatywnej i tej obok. Bardzo obfitym. Nadrabiamy zaległości. Krótko, ale bardzo na temat w pierwszych Ostatkach 2014.

7 listopada 2014

Perry Ferya Band: Mantra (Clinical Archive, 2014)


Muzyka członków Perry Ferya Band gościła już kilkakrotnie na naszych łamach. Choć pod inną nazwą - Skala Collective. Grupa kołobrzeskich artystów tym szyldem opatruje każdy solowy bądź grupowy przejaw muzycznej działalności przyjacielskiego kolektywu. Kolejne dzieła wydawane pod barwami rosyjskiego netlabelu, mimo wielu cech wspólnych, są zgoła odmienne. A Mantra jawi się najlepszą propozycją ansamblu od czasu ukazania się pozycji SKALI zatytułowanej (nomen omen) Perryferya.

11 października 2014

Columbus Duo: Expositions (Dead Sailor Music, 2014)


Bracia Swoboda konsekwentnie kierują swoje zainteresowania ku dźwiękowemu minimalizmowi. Na najnowszej płycie melodii znów mniej, nie przeszkadza to jednak panom Ireneuszowi i Tomaszowi wykreować kilku porwanych, intrygujących przestrzeni.

14 sierpnia 2014

Jakub Nox Ambroziak: Mikrokosmos (Seventeen Bricks, 2014)


Najnowsza płyta młodego słupskiego producenta zbiera pozytywne recenzje, ale ja - jako osoba, która towarzyszy jego dźwiękom prawie od początku - pozwolę sobie na trochę marudzenia.

17 czerwca 2014

∑B❍L▲ ▲P∑ (Ebola Ape): Dance In Haze (Astral Ritual, 2014)


Ebo to pierwszy człekokształtny producent muzyczny. Mimo iż małpuje (także za innymi), by zwrócić na siebie uwagę, na skórce od banana się zgrabnie poślizgnie wykręcając piruet niczym zawodowa łyżwiarka figurowa. Muzyczny lód, po którym przyszło mu stąpać, jest wyjątkowo kruchy dziś, dlatego trzeba się postarać - jak Ebola Ape - by w tańcu we mgle nie tylko efektownie nogi połamać, lecz równie spektakularnie zagrać, by lód zarwać pod innymi muzycznymi ciałami zielonymi z zazdrości.

9 czerwca 2014

10 maja 2014

Lux Occulta: Kołysanki (Trzecie Ucho, 2014)


Trzynaście długich lat przyszło nam czekać na powrót blackmetalowych eksperymentatorów z Lux Occulta. Od 2001 roku, kiedy to pojawiła się płyta Mother And The Enemy, przemysł muzyczny zmienił się nie poznania. Internet wywrócił zasady rządzące rynkiem muzycznym do góry nogami. Niszowość stała się nagle modna. Muzycy z Dukli dojrzeli, ale jak widać nie porzucili marzeń o kontynuacji swojej dźwiękowej podróży. Teraz, gdy w moim odtwarzaczu obracają się świeżo wydane Kołysanki, z czystym sumieniem mogę napisać, że krążek ten jest zarówno wielkim zaskoczeniem, jak i oczywistą kontynuacją wcześniejszych poczynań zespołu. Jak to możliwe?

21 kwietnia 2014

Echoes Of Yul: Tether (Zoharum, 2014)


Nie cierpię wydawnictw z remiksami. Od kiedy zacząłem być na tyle dojrzały, aby poważnie traktować dobór swojej muzyki, uważałem wszelkiego rodzaju reinterpretacje oryginałów za zapychacze i zwyczajną stratę czasu.

6 kwietnia 2014

Hatti Vatti: Worship Nothing (New Moon, 2014)


Bohaterem dzisiejszej recenzji zostaje Piotr Kaliński, znany jako Hatti Vatti, trójmiejski artysta i producent muzyki elektronicznej. Kiedy kilka miesięcy temu recenzowałem poprzednie wydawnictwo Hatti Vatti, Algebra, stwierdziłem, iż gdańszczanin chciał się tym materiałem oderwać od typowego dla siebie singlowego stylu, który dotychczas stanowił esencję tego projektu. Nie spodziewałem się jednak, że podobne słowa napiszę teraz, recenzując jego regularny debiut, Worship Nothing. Jestem wręcz zaskoczony jak niełatwa w odbiorze jest to płyta.

18 marca 2014

Mord’A’Stigmata: Ansia (Pagan Records, 2013)


Wielokrotnie wspominałem już, że polska scena blackmetalowa stała się jedną z najpłodniejszych w naszej części globu. Takiego wysypu znakomitych, często nowatorskich propozycji, z jakim mamy do czynienia w drugiej dekadzie XXI wieku, jeszcze dotąd w Polsce nie było.

26 lutego 2014

Sowa: Sowa EP (Wytwórnia Krajowa, 2013)


Dobry producent muzyki elektronicznej jest jak robot, który chce znaleźć własną duszę. Aby to uczynić, eksploruje dziką naturę wewnątrz swoich własnych mechanicznych trybów. Czasami te poszukiwania kończą się sukcesem.

22 lutego 2014

Odmieniec: Taniec Ducha (wyd. własne, 2014)


Pierwsza (?) reakcja na debiut Starej Rzeki.

6 lutego 2014

Jacaszek: Pieśni (NCK, 2013)


Podoba mi się skromność Michała Jacaszka. Po sukcesie albumu Glimmer wydanego w barwach amerykańskiej wytwórni Ghostly International, artysta uciekł w „niszę” i kolejne wydawnictwo ujrzało światło dzienne pod auspicjami Narodowego Centrum Kultury. Co więcej - najpełniej mogą odebrać je właściwie tylko Polacy.

21 stycznia 2014

Borowski/Miegoń: Isolations (Music Is The Weapon, 2013)


Biedny ten Michał Miegoń. Wszyscy zachwalają Kubę Ziołka, Raphaela Rogińskiego, Marcina Maseckiego w ubiegłorocznej twórczej nadpobudliwości, podczas gdy splendor chwały zdaje się omijać lidera Kiev Office. Trochę to niesprawiedliwe - facet w końcu w 2013 roku zaznaczył swoją obecność (również jako producent) na kilku równie interesujących płytach.

7 stycznia 2014

T'ien Lai: Da'at (Monotype Records / Milieu L'Acephale, 2013)


Ziołkowej boskiej układanki element ostatni?

22 listopada 2013

Alameda 3: Późne królestwo (Instant Classic / Millieu L’Acephale, 2013)


Bydgoska grupa artystyczna Millieu L’Acephale zaczyna powoli wyrastać na lidera polskiej noise’owej alternatywy. Kierowana przez Kubę Ziołka rozrosła się z czasem do pięciu zespołów, z których większość wydała płyty w bieżącym roku. Z marketingowego punktu widzenia mogło się to wydawać ryzykownym ruchem, tym niemniej okazał się on sukcesem.

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni