31 maja 2011

Tides From Nebula: Earthshine (Mystic, 2011)


Gdy w Google wpiszemy Earthshine, zostaną wyświetlone piękne grafiki promieni słonecznych odbitych przez Ziemię i zrzutowanych na tarczę Księżyca. Podobnie jest z drugą płytą Tides From Nebula - świeci pięknym, ale nie swoim światłem. Zespół zgubił własną aurę i zaczął posiłkować się cudzą. Nie ma nic w tym złego, oprócz braku pierwiastka, który dwa lata wcześniej zapierał dech w piersiach.

29 maja 2011

[Przed premierą] Organizm: Świeża zieleń + Na razie, pa


Organizm, zespół, który wysoko zapunktował w naszym plebiscycie Panikarze 2008, zapowiada swoją nową płytę. Prawdopodobnie będzie nosiła tytuł Koniec, początek, powidok i prawdopodobnie ukaże się po wakacjach. A dziś dwie premierowe piosenki specjalnie dla Was.

19 Wiosen: 9 D EP (wyd. własne, 2011)


Pojawienie się basisty i producenta Bartka Adamiaka w szeregach 19 Wiosen nie tylko zaowocowało najlepszą płytą w historii zespołu, ale także popchnęło grupę na nowe ścieżki. Duma rozpiera także samych twórców Pożegnania ze światem. Wkrótce album ma się ukazać na winylu, z nowym miksem i zmienioną kolejnością utworów. Nie przeszkodziło to łodzianom w międzyczasie nagrać cztery nowe kawałki i udostępnić je fanom. Być może wejdą w skład kolejnego wydawnictwa, albo i nie. Można rzucać monetą.

28 maja 2011

Skodo: Pewien jestem EP (wyd. własne, 2011)


Od pewnego czasu obserwujemy na naszej alternatywnej scenie cały wysyp singer/songwriterów czy też duetów grających muzykę akustyczną z pogranicza piosenki autorskiej i folku. Problem w tym, że prawie wszyscy oni śpiewają po angielsku, tym samym skazując się na zaginięcie w całej masie podobnej muzyki płynącej ze świata. Inaczej Piotrek Skodowski, znany jako Skodo, który swoją nową EP-ką udowadnia, że warto było na niego postawić kilka lat temu.

26 maja 2011

Landscape Of My Flesh: The Light Tracer EP (Assonance Records, 2011)


Dobrze pamiętam 2007 rok i debiutancką EP-kę California Stories Uncovered. Byłem wówczas zachwycony Szkotami z Mogwai, dlatego mocno kibicowałem zespołowi z Tczewa. Entuzjazm z czasem osłabł, a szperanie po necie zdetronizowało CSU jako tych, którzy pierwsi przeszczepili na polski grunt post rocka. Ten zaszczyt przynależy płycie Fudo Mapy, a okolice mogwaiowskie już wcześniej esplorował artysta ukrywający się pod nazwą No One Else To Settle Hereafter. Niemniej jednak każde nowe takie wydawnictwo wywołuje u mnie emocje.

24 maja 2011

Elvis Deluxe: Favourite State Of Mind (Harmony, 2011)


Elvis Deluxe stanęli w tym roku przed trudnym wyzwaniem. Po wydanym trzy cztery lata temu debiucie, wielu fanów i dziennikarzy posadziło ich na tronie rodzimej sceny stoner rocka. Tym razem poprzeczka została ustawiona znacznie wyżej, większe były także oczekiwania wobec zespołu. Debiutantom można sporo wybaczyć, jeżeli dostrzeże się w nich potencjał i perspektywy na przyszłość, wszystko natomiast weryfikuje druga płyta. Na szczęście presja zadziałała na muzyków mobilizująco, bowiem udało im się nagrać płytę, która nie tylko utwierdza w opinii przychylnych im krytyków, ale także otwiera im drogę do znacznie szerszej popularności.

23 maja 2011

[Przed premierą] Bartłomiej Wołyniec: Feel This Way


Nowa płyta Bartłomieja w drodze! Będzie nosić tytuł Agnes Taylor, a już dziś przedsmak tego, co czeka nas na albumie (na razie bez wydawcy), usłyszycie w pierwszym singlu - Feel This Way.

22 maja 2011

Obserwator: Rubber Dots


Rok 2011 zapowiada się na prawdziwą eksplozję elektropopowych damsko-męskich duetów. Oto kolejny z nich: Ania i Stefan z Warszawy.

21 maja 2011

Vermones: How Soon Is Now? EP (wyd. własne, 2011)


Synthetic Love Symmetry, pierwsza EP-ka częstochowskiego zespołu Vermones, była swego rodzaju objawieniem (pochodzenie zobowiązuje), o czym świadczy wyjątkowa aktywność czytelników pod recenzją. Zachwyciłem się nietypowym głosem wokalisty, pochwaliłem kilka dobrych motywów muzycznych. Tekst kończył się nadzieją na to, że zespół znajdzie swoją drogę rozwoju, że poprawi niedostatki eksponując swoje atuty. Udało się?

20 maja 2011

Gafyn Davies: Broken Romance (Electrum Production, 2011)


Ciekawe czy i tym razem historia się powtórzy... Pięć lat temu pewien Walijczyk rozesłał swoje CV do kilku rozsianych po świecie miejsc i dość nieoczekiwanie dla siebie wylądował w Lublinie. Jeszcze nie zdążył uścisnąć dłoni Johna Portera, ale muzyka zawarta na Broken Romance pozwala wierzyć, że kiedyś nagra swoje Helicopters.

The Lollipops zajrzą tu i tam

19 maja 2011

Zagrabienie Polski - Grabek on tour



  • 28 maja Gliwice - Halogen
  • 02 czerwca Ciechanów - Ogólnopolski Festiwal Teatralny Dionizje
  • 03 czerwca Wrocław - Firlej
  • 04 czerwca Warszawa - Teatr Kamienica
  • 08 czerwca Kraków - Alchemia
  • 14 czerwca Katowice - Rondo Sztuki - otwarcie festiwalu filmowego Ars Independent
  • 15 czerwca Poznań - Empik (recital + spotkanie z fanami)
  • 16 czerwca Poznań - Meskalina
  • 17 czerwca Kalisz - XVIII Międzynarodowy Festiwal Artystycznych Działań Ulicznych "LA STRADA"
  • 18 czerwca Wałbrzych – Apropos
  • 24 czerwca Tarnów – Carpe Diem
  • 25 czerwca Rzeszów – Carpe Diem
  • 26 czerwca Częstochowa – Carpe Diem
  • 30 czerwca Zamość - Zamojskie Lato Teatralne

17 maja 2011

Rebeka: Fail SP (Brennnessel, 2011)


A właśnie, że się udało!

Finał cyklu Re:Muzyka odwołany!


Z przykrością informujemy, że finałowy koncert cyklu, którego gwiazdami miały być zespoły Paristetris i Adre And Alin, zaplanowany na najbliższy czwartek - został odwołany. W związku z tym nie możemy nikomu podarować dwóch podwójnych wejściówek :(

Może następnym razem się uda!

15 maja 2011

London Type Smog: Antyty, antyja (wyd. własne, 2011)


Do tej pory najlepszą piosenką katowickiego London Type Smog były Parasole spadochrony. Niestety, pełnoprawny debiut nic w tej kwestii nie zmieni.

14 maja 2011

Ballady i Romanse: Zapomnij (Chaos Management, 2011)


Drogi John, wiem, że u was w Nowym Jorku macie na pęczki dobrych zespołów, a elektropopowe duety grają co wieczór w każdej knajpie na rogu. Pozwól mi jednak wyjątkowo napisać parę zdań o bardzo polskiej i trochę światowej płycie sióstr Wrońskich.

13 maja 2011

Last Blush: Last Blush EP (wyd. własne, 2011)


Mówienie o polskich kompleksach muzycznych to już frazes. Coraz częściej pojawiają się wykonawcy, którzy śmiało mogliby zaistnieć w dowolnym miejscu na świecie, gdyby dano im takie możliwości. Ale to oddzielny temat. Póki co, debiutancka EP-ka duetu z Warszawy ma spore szanse porozrabiać w rocznych podsumowaniach!

10 maja 2011

Fade Out: No Movie Soundtrack (wyd. własne, 2011)


Żadnych słów, tylko skrzypce, pianino i sekcja rytmiczna. (...) Jest ich czterech, są młodzi, mają po dwadzieścia kilka lat. I grają tak, że na chwilę można zapomnieć o gitarach elektrycznych. Tak o Fade Out pisał [m] dwa lata temu. Przez ten czas nic się nie zmieniło. Oprócz tego, że olsztynianie po kryjomu wydali debiutancki album. I dokupili kilka gitar. Zaskoczeni? Ja bardzo!

8 maja 2011

Paristetris gwiazdą finałowego koncertu Re:Muzyka w Poznaniu + konkurs dla czytelników WAFP!


To już ostatni koncert z cyklu Re:Muzyka w tym sezonie. Tym razem na Dziedzińcu Masztalarni CK Zamek w Poznaniu wystąpią dwie bardzo dobre grupy: coraz lepiej zapowiadający się debiutanci Adre And Alin (aka Adre'n'Alin) oraz mający na koncie już dwie świetne płyty szaleńcy z Paristetris.

Konkurs!

Ponieważ WAFP od początku patronuje poznańskiej imprezie, z okazji finału mamy dla Was dwa podwójne zaproszenia na ten koncert. Jeśli macie ochotę wybrać się na ten koncert, odpowiedzcie na pytanie konkursowe i trzymajcie kciuki za Los :)

Zadanie brzmi: Wymień co najmniej 3 wykonawców występujących na Re:Muzyka, których opisywaliśmy na WAFP!

Proste? To do roboty! Na odpowiedzi czekamy do 17 maja pod adresem wearefrompoland@gmail.com. Wejściówki będą do odebrania w dniu koncertu po podaniu nazwiska.

6 maja 2011

Kiev Office: Anton Globba (Nasiono Records, 2011)


Zespoły zasadniczo dzielą się na dwa typy: takie, które kończą się po pierwszej płycie, i takie, które dopiero od drugiej zaczynają rozwijać skrzydła. Do którego typu należy trio Kiev Office?

5 maja 2011

KAMP! - Rzeszów, klub Mienta, 27.04.2011


Dokonania łodzian z KAMP! znam, ale ciężko mi przyporządkować tytuły do konkretnych utworów. Syntezatorowe indie-disco nigdy nie znajdowało się w centrum mojej uwagi muzycznej, dlatego na koncert poszedłem z zamiarem złamania wszelakich reguł blogerskiej rzetelności. Dlatego nie napiszę, jakie kawałki zespół zagrał - zapewne zagrał wszystkie oficjalne plus jakieś bonusy. W końcu koncertowe życie internetowego pismaka nie musi się sprowadzać do wyłącznie do skrzętnego notowania tracklisty, prawda?

Shiny Beats w Toruniu i Krakowie

4 maja 2011

Quo vadis, składanko?

Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i nie.

No właśnie, jakiś czas temu pojawiło się w moim umyśle takie pytanie: czy te składanki są jeszcze komuś potrzebne? Czy ktoś jeszcze w ten sposób poznaje nową muzykę, znajduje sobie ulubieńców? Czy może raczej wystarczy śledzić na bieżąco kilka serwisów/ blogów muzycznych, aby mieć wyrobione zdanie na temat tego, co się aktualnie w muzyce dzieje?

Choć nie mam dokładnych danych historycznych, jestem w stanie oszacować, że pierwsza składanka rozeszła się w "nakładzie" co najmniej 3000 wirtualnych egzemplarzy. Kolejne po ok. 2 tys. Ale już szóstkę (od tego numerka mamy konto na mediafire, które dokładnie pokazuje liczbę pobrań) ściągnięto ledwie 842 razy. Siódemkę - 635. Tendencja spadkowa aż nadto widoczna, prawda? Oczywiście wina pewnie leży też po naszej stronie - nie było reklamy, nie było szerokiego nagłaśniania - ale może nadszedł już kres tej formy promowania młodych wykonawców? Może lepiej skoncentrować się na innych?

Zapraszam do dyskusji i głosowania w ankiecie. Czy chcecie składanki WAFP Vol. 8? [m]

Alien Autopsy: Bring Me The Head Of T.T. EP (Half Eaten Records, 2011)


 Z tą niespełna ośmiominutową EP-ką wiąże się pewna zagadkowa historia.

3 maja 2011

Nerwowe Wakacje: Polish Rock (Wytwórnia Krajowa, 2011)


To chyba jedna z najbardziej oczekiwanych polskich płyt ostatnich lat. I wiecie co? Lepiej kupcie od razu kilka egzemplarzy, bo pierwszy zedrze się po tygodniu katowania go w odtwarzaczu.

Lizaki wzięte - konkurs The Lollipops zakończony


Rozstrzygnęliśmy konkurs, w którym do wzięcia były dwa egzemplarze debiutanckiego albumu The Lollipops.

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni