Olivier Heim
dorósł, zmężniał. Już nie pieje wysokim falsetem jako Anthony Chorale.
Pod swoim prawdziwym nazwiskiem zanurza się w atmosferze narkotycznych lat 70.
28 grudnia 2014
23 grudnia 2014
Obserwator: Million Miles Of Water
Takich zespołów może i jest na pęczki. W USA. U nas ekipy grające najtisowy collage rock trzeba doceniać i głaskać. Mimo że niektóre z nich jeszcze nie mają za bardzo czym się pochwalić.
Autor:
we are from poland
Etykiety:
college rock,
garage,
indie,
obserwator,
po angielsku
2
odpowiedzi


22 grudnia 2014
Wilga: Wilga (wyd. własne, 2014)
Trójmiejska Wilga wdarła się na scenę alternatywną bez
ostrzeżenia i już zaczyna podbijać muzyczną blogosferę. Ich płyta pojawiła się
bez żadnych zapowiedzi, viralowych kampanii promocyjnych – po prostu nagle
jest. I robi duże wrażenie.
21 grudnia 2014
Świąteczna paczka od WAFP: BLD, Die Flöte, Natasza Ptakova, Niewietrzone miasto, Peter J. Birch, The Lollipops do wzięcia
Nadszedł czas prezentów. My też mamy coś dla was - uzbierało się trochę dóbr, które chcemy przekazać w dobre ręce. Oczywiście, w zamian za odpowiedzi na pytania.
19 grudnia 2014
Hurtownia: Call The Wolf, Galaxy Dust, ParaVan, Radiovidmo
O tych zespołach nie przeczytacie (prawdopodobnie) nigdzie
indziej. Przedstawiamy cztery EP-ki „świeżaków” na scenie alternatywnej.
16 grudnia 2014
Skubas: Brzask (Kayax, 2014)
Objawienie 2012 roku, najlepszy album według WAFP. Jak
Skubas poradził sobie z syndromem drugiej płyty?
15 grudnia 2014
Paweł Bartnik: Bez tytułu (Requiem Records, 2014)
Nie ma niczego, prócz elektronicznych mas brzmieniowych, szorstkością
drone’u przypominających pumeks. Są równie (bez)barwne co blokowiska wyłożone
płytami Pei z pedantyczną precyzją kartografii. Taki Bartnik, jakie życie –
takie życie na dramacikach wagi ciężkiej tary, bez sfrustrowanej zawartości
depresantów, bez pretensji, a w końcu bez tytułu, albowiem „nic” nie może się
nazywać.
Autor:
we are from poland
Etykiety:
electro clash,
electronic,
experimental,
hip-hop,
LP,
po polsku,
video
0
odpowiedzi


14 grudnia 2014
[Felieton] Patronatomania, czyli wszystko za logo, logo za wszystko
Jeśli prowadzisz poczytny serwis recenzencki*, możesz być
pewny, że prędzej czy później odezwie się do ciebie jakiś zespół z prośbą o
objęcie patronatem jego EP-ki, płyty, koncertu, czegokolwiek. Jeśli masz młody
zespół, dopiero startujący do walki o uwagę słuchaczy, prędzej czy później
napiszesz do bardziej lub mniej poczytnego serwisu recenzenckiego list
zaczynający się od słów: „Cześć, jesteśmy młodym zespołem X, nagraliśmy właśnie
EP-kę, czy chcielibyście zostać jej patronem?”
*Tak naprawdę, nie musi być nawet poczytny.
8 grudnia 2014
Hurtownia: Divines, Kind of Venus, Sjón, Solitude State
Autor:
we are from poland
Etykiety:
altpop,
altrock,
electro pop,
EP,
indie,
po angielsku,
po polsku,
video
0
odpowiedzi


7 grudnia 2014
Muchy: Karma Market (Universal Music, 2014)
Autor:
we are from poland
Etykiety:
altpop,
altrock,
indie,
LP,
po angielsku,
po polsku,
video
1 odpowiedzi


6 grudnia 2014
Trzy najlepiej zapakowane polskie płyty 2014
Podobno liczy się tylko piękne wnętrze, ale opakowanie może korespondować z wysoką jakością muzyczną płyty. Tak jest w przypadku trzech poniższych propozycji do topu 2014 roku.
4 grudnia 2014
Gaba Kulka: The Escapist (Mystic, 2014)
Trochę obawiałem się nowej płyty Gaby. Od czasu wydania Hat, Rabbit minęło pięć lat, a sama artystka pojawiła się gościnnie na tylu płytach, iż trudno było znaleźć punkt oparcia, w jakim kierunku rozwiną się jej solowe dokonania.
3 grudnia 2014
Digit All Love: Augusta (Mystic Production, 2014)
Na obfitym
łowisku trip-hopowych projektów z kobiecymi wokalami wrocławski Digit All Love
jest jedną z największych ryb. Chociaż swoje płyty wydawali rzadko, to były one
zawsze dużym wydarzeniem. Trudno się temu dziwić. W przeciwieństwie do
pokrewnych sobie zespołów, ten ansambl zawsze wyróżniał się niezwykle
rozbudowanym brzmieniem, na co z pewnością wpływ miała obecność żywej sekcji
rytmicznej i kobiecego, smyczkowego tria. Dodatkowo nad wszystkim królował
subtelny i jedyny w swoim rodzaju głos Natalii Grosiak. Na tyle
charakterystyczny, że gdy frontwoman opuściła swoje stanowisko w zespole,
pojawiły się pytania, czy Digit All Love podoła i utrzyma swoją pozycję na
scenie. Augusta jest odpowiedzią na te wątpliwości.
Autor:
we are from poland
Etykiety:
altpop,
LP,
po angielsku,
po polsku,
trip-hop,
video
0
odpowiedzi


1 grudnia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Myślicie, że w tym roku ukazało się już całkiem sporo niezłych płyt? To macie rację, ale dużo dobrego jeszcze przed nami. Tuż po wakacjach r...
-
Najpierw jedna EP-ka, rok później druga. Zamiast longplaya dyskografia grupy powiększyła się o kolejne krótkie wydawnictwo. Nawet bardzo ...
-
Od paru tygodni w moim słowniku istnieje powiedzenie: "wyskoczył jak Jacaszek z konopi" w miejsce przysłowiowego Filipa. Dla mnie,...
-
UWAGA, BĘDZIE TRUĆ. Roczek stuknął Don't Panic We Are From Poland! Dokładnie 27 czerwca 2007 zacząłem bawić się w pisanie bloga o polski...
-
We Are From Poland przedstawia: 01. Skowyt : Jest nas dwóch / Jest nas dwóch SP (megatotal) / Singiel sfinansowany przez fanów 02. SuperX...
-
Pamiętacie California Stories Uncovered? A może tęsknicie do warstwy instrumentalnej wczesnej Comy? Debiut puławskiego Servants Of Silence ...
-
Post-punkowe trio z Poznania zachciało o sobie przypomnieć po sześciu latach fonograficznej nieobecności. Pewnie dla nich już za późno ...
-
Nazwę mają strasznie słabą (spróbujcie to wyguglać), ale Teenagers to i tak lepiej niż Daria i Karol, no nie? Cała reszta jest już naprawdę...