24 września 2011
Logophonic: Logophonic EP (wyd. własne, 2011)
Za pretensjonalną nazwą i paskudną okładką kryje się interesujący projekt z pogranicza elektroniki i wyciszonego rocka. Muzyka zawarta na debiutanckiej EP-ce duetu z Gdyni powinna spodobać się fanom We Call It A Sound i The Ploy.
Zespół tworzą Maciek Szkudlarek i Krzysztof Stachura, choć tak naprawdę jego mózgiem jest ten pierwszy, śpiewający, komponujący, składający sample i grający na gitarze. Jednak, jak sam twierdzi, bez jego wieloletniego przyjaciela Krzysztofa (grającego również na gitarze) nagrania Logophonic nie mogłyby powstać.
EP-ka rozpoczyna się od ciepłego motywy gitary i suchego, wyobcowanego bitu w On The Contrary. Po chwili rozbrzmiewa głos Maćka, który świetnie pasuje do takich wyciszonych ballad (przy okazji, znakomita angielszczyzna). Kompozycja zyskuje przestrzeń, gdy pojawiają się kolejne ścieżki gitar, chórek i oleisty, plastyczny bas. Ładnie się to rozwija aż do efektownego finału z hałaśliwą partią syntezatora na pierwszym planie. Nod When I Do ma już cechy utworu radiowego, z szansą na umiarkowany przebój w jakiejś małej rozgłośni. Znowu zaczyna się łagodnie, niepozornie, ale wkrótce nadciąga fantastyczna melodia refrenu niesiona głębokim basem – naprawdę dobra rzecz, mówiąca wiele o potencjale zespołu. Incision to najbardziej dynamiczny utwór w zestawie – mocny bit, cięty riff gitary, przetworzony wokal. Trochę dokucza monotonia, brak wyraźniej zarysowanego refrenu, choć nieźle wypada tu spokojniejszy, końcowy fragment tego dość długiego utworu. Na zakończenie panowie serwują ascetyczną balladę Stripped And Calm, której tło stanowi śpiew ptaków. Urokliwy, oszczędny motyw gitarowy wieńczy tę kilkunastominutową dawkę dobrze pomyślanego i czujnie wykonanego altpopu.
Do zapamiętania, zdecydowanie. [m]
Strona zespołu: http://www.facebook.com/logophonic
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
We Are From Poland przedstawia: 01. Skowyt : Jest nas dwóch / Jest nas dwóch SP (megatotal) / Singiel sfinansowany przez fanów 02. SuperX...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Trzecie długogrające wydawnictwo polsko-niemieckiej artystki to konsekwentne rozwijanie konwencji zapoczątkowanej w 2011 roku.
-
Ledwo skończył się tegoroczny, a my już myślimy o następnym. Pomarzyć zawsze można, dlatego wspólnie stwórzmy listę wykonawców, których chci...
-
Ten zespół ma przesrane. Nie, nie, wcale nie ode mnie. Po prostu zostanie pożarty. Na forach, blogach, serwisach. Tak jak wcześniej zmasakro...
-
Tworzenie sztuki i głowa do interesów nie zawsze idą w parze, ale jeśli ktoś ma zdolności organizacyjne i siłę przekonywania może spróbować ...
-
Kiedy czytam niektóre komentarze dotyczace drugiej płyty Marii Peszek, mózg mi się lasuje, a resztki włosów na głowie stają dęba. Część nasz...
-
...a wszyscy, którzy podnieśli kradzione, to kurwy. Tak jest, również ci wierni, kochani fani chodzący na każdy koncert, każde juwenalia, w ...
-
Prawdopodobnie dwie najlepsze polskie płyty punkowe tego roku.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz