24 października 2016
Obserwator: Noże
Noże, ale takie do masełka. Nie za ostre, za to eleganckie i stylowe.
Nic nie wiem o tym zespole, poza tym, że jest ich czterech chłopa i prawdopodobnie pochodzą ze stolicy – bo tam najczęściej grają. I tym, że grają dobrze.
A grają pop, ale pop na pograniczu. Lub kilku pograniczach. Rocka, post rocka, dream popu? Bo ja wiem… kojarzy mi się z takim bardziej barokowym Milcz Serce. Świetny wokalista, który dysponuje męską barwą głosu, ale nie boi się ścigać melodii. I choć śpiewa po polsku, a polski to język trudny do śpiewania, melodia go lubi, łasi się do niego. A muzycznie… dzieje się dużo. Kompozycje są napompowane motywami, gęste od ścieżek, które układają się w zawiłe, ale spójne ze sobą wzory. Posłuchajcie Rekonkwisty marzeń (ten tytuł!), jak tam się to wszystko zazębia, jak to wszystko wybrzmiewa na kilku planach i pulsuje w rytmie namiętnego basu.
Gniew jest równie udany. Wyrazisty rytm, wyrazista gitara na pierwszym planie. No i ten refren, ależ ciareczki! Wiem, że takie jaranie się jest nieprofesjonalne, gdzie analiza na chłodno, zapytacie. Ale to właśnie taka muzyka, której nie da się opisywać bez emocji, to muzyka która szoruje po odkrytych nerwach. Ok, może niekiedy drażnić pretensjonalnością i teatralnością, ale do cholery, taka stylistyka, tak ma być! Nie sposób się nie zakochać w tym gitarowo-syntezatorowym jazgocie, który napędza Gniew. I jeszcze to niespodziewane zakończenie. Jeb, koniec. Milcz Serce też tak potrafią.
W kategorii next big thing są u mnie naprawdę wysoko. [m]
Strona zespołu: https://www.facebook.com/nozenozenoze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Don't Panic We Are From Poland prezentuje / presents: 1. The Mothers Night Life In Big City [PL] Tytuł mówi wszystko. Kawałek na roz...
-
Zapraszamy do głosowania na płytę roku 2008! Zasady drugiej edycji zostały zmienione, aby umożliwić aktywność wyborczą również leniuchom, kt...
-
Kiedy czytam niektóre komentarze dotyczace drugiej płyty Marii Peszek, mózg mi się lasuje, a resztki włosów na głowie stają dęba. Część nasz...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Gdy ma się tak dobrego wokalistę, przechodzą nawet sztywne i konserwatywnie poprawne kompozycje.
-
...i z tej okazji nie będzie żadnego kazania, podziękowań, pozdrowień czy imponujących statystyk. Będą dwie niespodzianki. Z pierwszej...
-
Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i ni...
-
Gliwicka Fabryka Drutu to miejsce bliskie mi geograficznie, a mimo to do tej pory nie miałem okazji do niej zajrzeć. Powodem był mało i...
-
A mogło być tak dobrze. Plug&Play to właściwie jedyny polski zespół pasujący do kategorii dance-punk. Wiadomo o co chodzi: o ostre gitar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz