30 czerwca 2010
Pogodno: Wasza wspaniałość (Mystic, 2010)
Pogodno wzbudza wśród publiczności ambiwalentne uczucia. Albo się ich kocha, albo nienawidzi. Uczucie pomiędzy przychodzi dopiero po czasie. Znudzenie i brak zainteresowania dokonaniami Budynia i spółki to znak, że nasza muzyczna edukacja pokonała kolejny etap. Z początkiem maja ukazało się najnowsze dzieło szczecińskiej grupy – Wasza wspaniałość. Roszady w składzie, hucznie zapowiadana rewolucja. I co? I klops.
28 czerwca 2010
Obserwator: Addicted To Rock
Nie wiem jak to się stało, że przeglądając zasoby serwisu Megatotal zdecydowałem się kliknąć na play, by wysłuchać kawałków tego zespołu. To dobra nazwa dla kapel lubujących się w starym rocku i czerpiących garściami z twórczości Queen, Deep Purple czy TSA. A tu zonk! Addicted To Rock grają... disco!
Autor:
we are from poland
Etykiety:
altpop,
electro pop,
obserwator,
po angielsku,
post punk
1 odpowiedzi


27 czerwca 2010
Tysiąc dziewięćdziesiąt pięć dni...
...czyli dokładnie trzy lata. W internecie to prawie wieczność. A tak naprawdę dopiero początek drogi. Z moich obserwacji wynika, że mało który blog utrzymuje się tak długo. Zwykle autora dopada zwątpienie, znudzenie, brak czasu, typowe życiowe obowiązki. Na szczęście WAFP to nie jedna podatna na te przeciwności losu osoba, ale aż cztery! W tym roku (licząc od czerwca 2009 do dzisiaj) pozyskaliśmy dwójkę nowych, młodych autorów. Trzymamy się, udało nam się nawet poznać osobiście (niestety, do kompletu zabrakło Jaszka) podczas festiwalu Maj Music w Katowicach.
25 czerwca 2010
Twilite: Else EP (Ampersand, 2010)
Twilite wracają! Paweł Milewski oraz Rafał Bawirsz porzucili domowe warunki i mając producenckie wsparcie Piotra Maciejewskiego oraz Macieja Frycza krótką trzyutworową EP-ką umilają nam oczekiwanie na nową płytę.
22 czerwca 2010
anTeny: Motyl w słoiku EP (wyd. własne, 2010)
Gorzowskie Anteny w swojej wieloletniej historii łapią drugi oddech. Zaledwie rok po premierze anTeny EP możemy cieszyć się ośmioma premierowymi nagraniami!
20 czerwca 2010
Obserwator: Futuristen
Choć pochodzą z Poznania, brzmią jakby byli z Łodzi. Głośno, buntowniczo, coolkidsowo. W dodatku mają program ideowy!
18 czerwca 2010
Żółte Kalendarze: Boli mnie serce i dusza EP (Ciesielski Internet Records, 2010)
Gorzów przede wszystkim kojarzymy z Kawałkiem Kulki. Ale to także miasto, w którym kilkoro przyjaciół spotyka się na obiedzie, zakłada zespół, nagrywa parę utworów, po czym idzie do pubu na wieczorne piwko, zakłada kolejny zespół i tak w kółko. Żółte Kalendarze to jeden z wielu takich spontanicznych składów nadpobudliwych gorzowskich muzyków.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Don't Panic We Are From Poland prezentuje / presents: 1. The Mothers Night Life In Big City [PL] Tytuł mówi wszystko. Kawałek na roz...
-
Zapraszamy do głosowania na płytę roku 2008! Zasady drugiej edycji zostały zmienione, aby umożliwić aktywność wyborczą również leniuchom, kt...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
...i z tej okazji nie będzie żadnego kazania, podziękowań, pozdrowień czy imponujących statystyk. Będą dwie niespodzianki. Z pierwszej...
-
Kiedy czytam niektóre komentarze dotyczace drugiej płyty Marii Peszek, mózg mi się lasuje, a resztki włosów na głowie stają dęba. Część nasz...
-
Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i ni...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
A mogło być tak dobrze. Plug&Play to właściwie jedyny polski zespół pasujący do kategorii dance-punk. Wiadomo o co chodzi: o ostre gitar...
-
Gdy ma się tak dobrego wokalistę, przechodzą nawet sztywne i konserwatywnie poprawne kompozycje.
-
Gliwicka Fabryka Drutu to miejsce bliskie mi geograficznie, a mimo to do tej pory nie miałem okazji do niej zajrzeć. Powodem był mało i...