10 lipca 2009

Czosnek w dłoń i jazda!

Przez najbliższe 10 dni nic się nie będzie na blogu działo, bo wyruszam na łowy. Celem jest:


Gdybym jednak nie wrócił - co może być spowodowane: 1) ukąszeniem i przemianą w romantycznego krwiopijcę, 2) zakochaniem się w miejscowej książniczce, 3) podjęciem życiowej decyzji o zajęciu się hodowlą owiec i produkcją jogurtu - w tym przypadku schedę przejmie [avatar]. Poważnie :P [m]

1 komentarz:

  1. no to szykuje się weselicho! tylko ciekawe jaka kapela zagra do kotleta ;)

    OdpowiedzUsuń

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni