7 maja 2010
Jack Input: Shellter EP (wyd. własne, 2010)
Druga EP-ka zespołu ma już wartość historyczną. Niedługo po jej opublikowaniu Jack Input „stracił” głos - szeregi opuściła wokalistka Ania. Shellter jest więc krótkim, dziesięciominutowym wspomnieniem kondycji bandu sprzed paru miesięcy.
Wciąż lubują się w atmosferycznych post-punkowych klimatach. W porównaniu z poprzednią EP-ką muzycy jeszcze bardziej odchodzą od klasycznego zwrotkowo-refrenowego schematu. Właściwie tylko Sleep Less ma taką tradycyjną formę. W dwóch pozostałych kompozycjach głos Ani dawkowany jest dość oszczędnie. Aksamitny wokal służy bardziej jako wstęp do rozbudowanej struktury; można potraktować go jako dodatkowy instrument. Efekt jest co najmniej przyzwoity i intrygujący. Ale tak naprawdę na EP-ce króluje sekcja rytmiczna i to jej praca wysuwa się na pierwszy plan. Co niesie za sobą pewne konsekwencje, niekonieczne pozytywne.
Pamiętacie Ulicę Sezamkową? Tam poszczególne odcinki sponsorowały rozmaite literki i cyferki. EP-kę Shellter powinna sponsorować cyferka 8. Muzycy w swoje kawałki wpletli sporo dobrych riffów i akordów, ale... uszeregowali je równo po osiem taktów. Co może byłoby fajne w jednym kawałku, ale we wszystkich? Trzeba oddać honor - zaprezentowane motywy są na naprawdę przyzwoitym poziomie (nerwowa gitara, ciekawa praca perkusji, fajne klawisze), ale w kompozycje wkradła się schematyczność. Nie wiem, czy to kwestia możliwości nagraniowych, czy umiejętności technicznych, ale w tych piosenkach aż się prosi o gitarowe nakładki, jakieś niestandardowe mostki, które rozbiłyby podręcznikową symetrię. Różnicę doskonale słychać w wokalnych partiach Ani. Jej linie melodyczne wyraźnie kontrastują z poukładanymi częściami instrumentalnymi.
Mimo wszystko Jack Input zmajstrował nie najgorsze piosenki. Arcadia, głównie za sprawą klawiszy, brzmi jak łagodniejsze wydanie Plug&Play. Shell ma w sobie sporo powietrza i onirycznej atmosfery. Z kolei Sleep Less to popis możliwości Ani, której zdarza się nieźle wydrzeć.
Właśnie spoglądam na myspace grupy. Następczyni Ann znaleziona! Pozostaje tylko czekać na premierowe kawałki z Meg przy mikrofonie. Dobrze by było również gdzieś w eterze usłyszeć Ankę. Szkoda dziewczyny, by się marnowała. [avatar]
Strona zespołu: http://www.myspace.com/jackinputmusic
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mietall Waluś to specyficzna postać. Udało mu się kilka lat temu wstrzelić w rynek całkiem przebojową płytą zespołu Negatyw, wziął udział w ...
-
Przedstawiamy ósmą część cyklu We Are From Poland . Tym razem wyłącznie debiutanci! 01. Mela Koteluk : Spadochron/ demo { więcej } 02...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Podobno liczy się tylko piękne wnętrze, ale opakowanie może korespondować z wysoką jakością muzyczną płyty. Tak jest w przypadku trzech p...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Jeśli lubicie kupować muzykę w wersji elektronicznej i jest to muzyka z gatunku tej recenzowanej na WAFP, to odpowiedzią na pytanie zadan...
-
A mogło być tak dobrze. Plug&Play to właściwie jedyny polski zespół pasujący do kategorii dance-punk. Wiadomo o co chodzi: o ostre gitar...
-
Cześć, rzadko sięgamy po narzędzie do badania opinii publicznej (może za rzadko?), ale czasem warto zapytać Czytelników, co najbardziej ce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz