3 lutego 2015

So This Is Goodbye: New Carpet EP (wyd. własne, 2015)


Najlepsza sztuczka magiczna? Kiedy prestidigitator wykonuje tajemnicze ruchy różdżką nad kapeluszem, a następnie sięga do jego wnętrza, by wyciągnąć... No właśnie, co? Może nowy, nikomu nieznany zespół ze świetną EP-ką?

So This Is Goodbye pochodzą z Trójmiasta i wróżę im coś więcej niż tylko przelotną wzmiankę na kilku blogach. Już teraz słuchać, że w przyszłości mogą nagrać coś dużego i ważnego.

Ale zacznijmy od skromnej EP-ki o skromnym tytule... Nowy dywan. Zaczyna się i kończy niewinnie. Bajkał to piosenka zaśpiewana wyjątkowo po polsku, przypominająca trochę dokonania Ms. No One, z kolei zamyka „czwórkę” króciutki One Piece. Dzwonki i tekst brzmiący jak dziecięca rymowanka. Ale dwa pozostałe nagrania to już zupełnie inna bajka.

Sunflower Seed już od pierwszych sekund wprowadza odbiorcę na inny poziom. Ten przeraźliwy smutek w głosie Joanny Szkudlarek, te oszczędne, stonowane tony gitary. Magia.

Tytułowy New Carpet jest naszym wyczekanym królikiem z kapelusza. Niby się go spodziewaliśmy, ale i tak jego pojawienie się robi piorunujące wrażenie. Utwór zaczyna się delikatnie, balladowo, jednak tym razem w kompozycję wmieszane zostają bębny, a atmosfera zagęszcza się z minuty na minutę. By w finale wybuchnąć żarliwym, hałaśliwym crescendo. Eksplozja zgiełku dosłownie poraża układ nerwowy.

Jak ja lubię takie miłe niespodzianki. A wy? [m]



Strona zespołu: https://www.facebook.com/sothisisgoodbyemusic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni