Debiutancka płyta tria Gasoline przynosi dziewięć instrumentalnych kompozycji utrzymanych w stylistyce stonowanego postrocka. Trochę tu lżejszego Tortoise, trochę konkretniejszego, bardziej zdyscyplinowanego Friends Of Dean Martinez. Muzyka tła, nie absorbująca nadmiernie uwagi, z czasem coraz lepiej rozpoznawalna.
Czas działa na korzyść tej płyty. Wielokrotne słuchanie odkrywa coraz to nowe szczegóły starannie przemyślanych kompozycji. Są skromnie zaaranżowane, ale brzmieniowo w pełni wykorzystują możliwości znakomitego studia, jakim jest Electric Eye. Trzej muzycy wydają się być bardzo skoncentrowani, grają tylko to, co niezbędne. Brak ozdobników i popisów solowych sprawia, że mamy do czynienia z muzyką surową, nawet dość oschłą, ale przy tym szlachetną i czystą. Początkowe nagrania zawierają sporo elektroniki, tej z gatunku szmerów i trzasków (Bat Song), jak i rozlewających się plam dźwięku (The New Discipline). Im głębiej, tym więcej gitarowych szarpnięć i mocniejszego bicia w perkusję. Każdy z utworów kryje jakąś niespodziankę skłaniającą do powrotu. W Weather Report są to połamane laptopowe bity, które płynnie przechodzą w rwący nurt postrockowej rytmiki. W Omics shoegaze’owa, rozrywająca przestrzeń gitara. W zaskakującym Stereochemical są to nawiązania do muzyki karaibskiej. W Bat Song jazzująca solówka na gitarze. Moim ulubionym nagraniem jest The Day When Everything Started To Make Sense, niesiony niepozornym, ale jakże pięknym tematem gitary, subtelnie rozwijający główny motyw w bajkowy finał. Tak, rzeczywiście wszystko nabiera sensu.
Bracia Dawidowscy (Tomek – gitary i elektronika, Maciek – bas) wraz z Darkiem Goskiem (perkusja) nagrali płytę pełną niepozornych, ale mających dużą siłę oddziaływania dźwięków. The New Discipline działa powoli, ale skutecznie. Wycisza i uruchamia wyobraźnię. Jednym słowem: warto.
W Polsce płyta ukaże się pod szyldem wytwórni założonej przez Gasoline, natomiast w Europie wyda ją niemiecki label Sopot Records. Oficjalna premiera – już jutro.[m]
Strona zespołu: www.myspace.com/gasolinemusicpl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Mietall Waluś to specyficzna postać. Udało mu się kilka lat temu wstrzelić w rynek całkiem przebojową płytą zespołu Negatyw, wziął udział w ...
-
Przedstawiamy ósmą część cyklu We Are From Poland . Tym razem wyłącznie debiutanci! 01. Mela Koteluk : Spadochron/ demo { więcej } 02...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
A mogło być tak dobrze. Plug&Play to właściwie jedyny polski zespół pasujący do kategorii dance-punk. Wiadomo o co chodzi: o ostre gitar...
-
Podobno liczy się tylko piękne wnętrze, ale opakowanie może korespondować z wysoką jakością muzyczną płyty. Tak jest w przypadku trzech p...
-
Jeśli lubicie kupować muzykę w wersji elektronicznej i jest to muzyka z gatunku tej recenzowanej na WAFP, to odpowiedzią na pytanie zadan...
-
Cześć, rzadko sięgamy po narzędzie do badania opinii publicznej (może za rzadko?), ale czasem warto zapytać Czytelników, co najbardziej ce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz