12 września 2010
Ahoj! We are from Czech Republic. Tydzień czeski na WAFP!
A to ci dopiero! Pomysł na Tydzień z muzyką czeską narodził się za sprawą polskiej niezależnej wytwórni Borówka Music, która postanowiła ściągnąć na koncerty w Polsce czeską gwiazdę alt country Please The Trees. Pomysł wziął się z pytania: ej, to oni mają tam coś oprócz Jožina z bažin? Ano mają i to całkiem sporo muzyki na europejskim, jeśli nie światowym poziomie. Pomysł przerodził się więc w zamiar. I tak oto przez najbliższe pięć dni wyjątkowo nie napiszemy ani słowa o polskich artystach. Będą za to recenzje najnowszych i nieco starszych (w tym jednego klasyka) płyt prosto z Czech. Chcemy was zaciekawić i skłonić do sięgnięcia po muzykę tworzoną w nieco innych rejonach Europy - od tych najbardziej popularnych, jak Wielka Brytania czy Skandynawia.
I tak, będzie płyta w całości zaśpiewana po czesku!
Zapraszamy do czytania i słuchania. A jeśli pomysł się wam spodoba, kto wie, czy nie zajrzymy także do innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Gdy ma się tak dobrego wokalistę, przechodzą nawet sztywne i konserwatywnie poprawne kompozycje.
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Myślicie, że w tym roku ukazało się już całkiem sporo niezłych płyt? To macie rację, ale dużo dobrego jeszcze przed nami. Tuż po wakacjach r...
-
Według materiałów prasowych debiut Kumki Olik został przez krytyków i publiczność uznany za najważniejszy polski debiut roku 2009 . Cóż, w ...
-
Niektórzy artyści na pytanie, dla kogo tworzą swoją muzykę, odpowiadają: dla siebie, robimy to dla siebie. Czasem: dla siebie i naszych fanó...
-
Jakbyście nie wiedzieli, to informuję, że od paru lat blog WAFP wydaje wirtualne składanki z muzyką. My je składamy, wy ściągacie. Albo i ni...
-
Gliwicka Fabryka Drutu to miejsce bliskie mi geograficznie, a mimo to do tej pory nie miałem okazji do niej zajrzeć. Powodem był mało i...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Od paru tygodni w moim słowniku istnieje powiedzenie: "wyskoczył jak Jacaszek z konopi" w miejsce przysłowiowego Filipa. Dla mnie,...
-
Dość długo zabierałem się do spisania wrażeń z odsłuchu debiutanckiej płyty ekipy z Trójmiasta. (tu wpisz tytuł) to przypadek wydawnictwa...
Ecstasy of Saint Theresa rządzi
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł, czekam na pierwszą recenzję! :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł! kiedyś szukałem ciekawej muzyki alternatywnej z krajów takich jak czechy albo węgry ale nie jest to wcale proste zadanie
OdpowiedzUsuńW Czechach jest dużo fajnych zespołów post-hardcorowych, ciekawe czy będzie Sunshine (która przeszła na pozycję 'new rock revolution',ale wcześniej nagrali split z At the Drive-In!)? A może następnie wycieczka do Rosji (niespotykana Grażdanskaja Oborona czy trochę ich Niwea - SBPCh Orchestra)? Albo na Białoruś. Bałkańscy przedstawiciele alternatywy też są świetni.
OdpowiedzUsuńz czech to koniecznie Vypsana Fixa! ;)
OdpowiedzUsuń