22 marca 2012
Wesołowski + Kaliski: 281011 (Few Quiet People, 2012)
Kulisy powstania tego wydawnictwa są dość nietypowe. Nowomedialna grupa panGenerator przy współpracy z Hedoco, specjalizującym się w akcesoriach modowych wykorzystujących nowoczesne rozwiązania technologiczne, opracowała nowy przestrzenny kontroler muzyczny o nazwie Dodecaudion. Rynkowy debiut urządzenia zaprezentowano w ciekawej, zupełnie niekomercyjnej formie.
W porozumieniu z Narodowym Instytutem Audiowizualnym zlecono dwóm panom - Stefanowi Wesołowskiemu i Szymonowi Kaliskiemu - skomponowanie materiału, który w twórczy sposób wykorzystywałby potencjał hi-techowej maszyny. Proces tworzenia oprawy muzycznej trwał ponad trzy miesiące, a finalny efekt został zaprezentowany 27 i 28 października 2011 roku w warszawskiej siedzibie Instytutu w ramach wydarzenia Culture 2.0.
Można by myśleć, że 281011 będzie popisem możliwości Dodecaudionu. Błąd. Od tego są filmiki promocyjne. Szymon Kaliski obsługujący urządzenie stoi w cieniu, ogranicza się przeważnie do generowania ambientowych plam i szumów. Główną rolę odgrywają skrzypce. Stefan Wesołowski dał pokaz swoich umiejętności na Trenach Michała Jacaszka oraz autorskiej Komplecie. Porównania z tą pierwszą płytą nasuwają się same - nad wydawnictwem unosi się funeralny cień definiujący całościowy odbiór. Połączenie żywego instrumentu z elektronicznym szmerem automatycznie przywodzi na myśl obrazy pełne goryczy, bezradności i pustych, pozbawionych kolorów przestrzeni. O ile słynny album Jacaszka pulsował od akumulowanych emocji, tak 281011 oddala się w stronę hardej powściągliwości. Najbardziej to słychać w 281011#1. Kaliski mając swoje „pięć minut” na pierwszym planie intencjonalnie rozsypuje uwagę słuchacza poszarpanymi dźwiękami uniemożliwiającymi jakikolwiek punkt zaczepienia.
Oczywiście, wydawnictwo jest skierowane głównie do miłośników elektronicznych plumkań. Ale mimochodem pozwala na intuicyjne odseparowanie od setek ambientopodobnych, prowadzących donikąd albumów. Chyba każdy przyzna, że w dziele duetu jednak chodzi o muzykę, a nie o rozwleczoną na kilkadziesiąt minut prezentację technologicznego demo. [avatar]
O urządzeniu: http://www.hedoco.com/Design/Dodecaudion
Strony artystów: https://www.facebook.com/stefanwesolowski, https://www.facebook.com/treesmovethemost
Przeczytaj też Jacaszak: Treny, Stefan Wesołowski: Kompleta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Tak jest, właśnie u nas, właśnie dziś. Singiel Bartka Wołyńca, który zaskoczył, wielu zauroczył, paru zirytował, ale na pewno nikogo nie poz...
-
Gdyby cała płyta była taka jak piosenka numer jeden…
-
Ten zespół obserwuję już od pewnego czasu, od dość dawna przymierzając się do napisania o nim kilku zdań. Niedawno pojawiły się na majspejsi...
-
TAK: Dali radę. Znowu. Zresztą czy oni kiedykolwiek na którejś ze swoich płyt nie dali rady? O dziejowości ich debiutu już nawet nie chce mi...
-
Nie wiem czy fani Pustek zauważyli jakikolwiek kryzys w działalności swojego ulubionego zespołu, ale skoro jego członkowie uznali, że zaczyn...
-
Post-punkowe trio z Poznania zachciało o sobie przypomnieć po sześciu latach fonograficznej nieobecności. Pewnie dla nich już za późno ...
-
Ciężkie jest życie żywej legendy, ale jeszcze ciężej jest taką legendę oceniać. Za legendą stoi przeszłość, a przecież teraz jest teraz i ni...
-
Don't Panic We Are From Poland prezentuje / presents: 1. The Mothers Night Life In Big City [PL] Tytuł mówi wszystko. Kawałek na roz...
-
Krakowski zespół mający oficjalnie na koncie tylko efemerycznego singla. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że powstał w... 1995 ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz