4 października 2012
Stardust Memories: Stardust Memories EP (wyd. własne, 2012)
- Kto dziś gra?
- Jakaś nieznana ekipa, przerabiają zagraniczne piosenki na własną modłę.
- Eee, cover band, nie było nic ciekawszego?
- Ten ci się spodoba.
Powstali jako duet Magdalena Jobko (ex-Monday Rebels) i Maciek Bąk (ex-Monday Rebels, Letters From Silence). Z czasem dołączyli kolejni muzycy, tworząc sześcioosobowy skład. Grają covery. Brzmi mało ambitnie? Być może, ale oni robią to i dobrze, i ciekawie. W wykonaniu Stardust Memories znane i mniej znane piosenki nie tylko ponownie błyszczą nowością, ale nawet zmieniają przynależność gatunkową.
Specyficzne, patynowane brzmienie gdzieś pomiędzy altcountry, starym rockiem i folkiem predestynuje zespół do brania na warsztat coverów zespołów grających gitarowo. I do pewnego stopnia tak jest. Z dużym wdziękiem wykonuje choćby Woman Wolfmother, w oryginale solidny wygrzew, tu zwiewna folkowa piosenka; jest też przebojowa Song 2 Blur, równie dynamiczna i głośna, choć bardziej, wiecie, subtelna. I jest też świetne I Just Don’t Know What To Do With Myself Burta Bucharacha, lepiej znane w garażowej wersji The White Stripes. SM słuchają też bardziej współczesnej muzyki. Co powiecie na nietypowe wykonanie skocznego hitu Kasabian – Fire? Być może refren nie ma takiej siły nośnej jak w oryginale, ale motyw grany na elektrycznej mandolinie wyszedł pysznie. Jest jeszcze naprawdę fajnie zrobione Little Bit Lykke Li i najbardziej może zaskakująca (przypominająca wspomniane już The White Stripes) wersja röyksoppowego The Girl And The Robot.
Głos Magdy Jobko przypomina trochę wokal Kasi Staszko z The Lollipops. Fani tego zespołu znajdą tu znajome szorstkie gitary i fascynację epoką naturalnego, lampowego brzmienia. Do tego masa smyczków i tony złowieszczo pięknego klimatu. Takimi coverami się nie gardzi, takie covery traktuje się poważnie.
Ciekawi mnie wizja przyszłości Stardust Memories. Czy to projekt jednorazowy, czy doczekamy się ich własnych kompozycji? Być może dobre przyjęcie tej EP-ki pomoże im w decyzji. [m]
Strona zespołu: http://www.facebook.com/StardustMemoriesPL
Autor:
we are from poland
Etykiety:
alt country,
altrock,
blues,
cover,
EP,
folk,
patronat WAFP,
po angielsku


Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni
-
Ledwo skończył się tegoroczny, a my już myślimy o następnym. Pomarzyć zawsze można, dlatego wspólnie stwórzmy listę wykonawców, których chci...
-
Lata 80. w polskiej muzyce popularnej są jak przybrzeżne wody najeżone rafami i niebezpiecznymi szczątkami rozbitych statków. Żeglowanie ...
-
Mimo że rok 2009 powoli odchodzi w przeszłość, ciągle jeszcze skrywa nieodkryte skarby, które sprawiają, że nie możemy o nim zapomnieć. Oto...
-
To nie jest płyta przełomowa. Więcej, operuje w raczej dobrze znanych nam klimatach brzmieniowych. Ale co mnie to obchodzi – tego chce się ...
-
Młody warszawski zespół, który już został okrzyknięty sensacją i (kolejną) nadzieją polskiej sceny alternatywnej. Zastanawiające, co było pr...
-
WAFP! z dumą przedstawia: 01. Girls Overcome By Satan : Girl Overcome By Satan/ We Love Hair Police Since We Were Six EP - więcej 02. D...
-
Miałem okazję uczestniczyć w koncercie NAO w Sopocie podczas ich występu obok Tides From Nebula. Nie zachwyciłem się. Niknący i niezrozumia...
-
Grrr, swędzi mnie moja niezal-skóra, kiedy mam pisać o debiucie tego zespołu. Reprezentują oni wszystko to, czego nienawidzi prawdziwy indie...
-
Ostatnio dwie sprawy zaprzątają mi myśli, te związane z szeroko pojętą muzyką vel kulturą. Pierwsza z nich szczególnie drażniąca. Trójko, ko...
-
Dylemat, przed jakim się staje dokonując oceny płyty, nie zawsze daje się rozstrzygnąć stwierdzając, że coś jest „dobre” bądź „złe”. Podo...
Little Bit mi się podoba ale to zapewne dlatego że nie znam oryginału (generalnie słabo znam Lykke Li ale wokale obu pań brzmią dość podobnie). pozostałe utwory... cóż, aranżacje ciekawe ale w głowie tkwi nieustannie "cover band".
OdpowiedzUsuń